Wypadek rosyjskiego dyplomaty po Kijowem – był pijany?
Attache rosyjskiej ambasady na Ukrainie ściął barierki na autostradzie. Ukraińscy policjanci, którzy przyjechali na miejsce twierdzą, że był pijany.
Policja ukraińska otrzymała informację, że na drodze obuchowskej pod Kijowem samochód marki Toyota Camry wpadł na barierę oddzielającą jezdnie. Przbywszy na miejsce funkcjonariusze stwierdzili, że prowadzącym był attache ambasady Federacji Rosyjskiej na Ukrainie Wiktor Rysznikow. Policjanci wiedzieli kogo się podziewać bowiem zostali poinformowani, że samochód ma dyplomatyczne tablice rejestracyjne.
Rysznikow, według relacji funkcjonariuszy, “zaparł się” w maszynie i ani myślał wychodzić, natomiast szybko wylegitymował się dokumentem potwierdzającym immunitet dyplomatycznych. W związku z nim policjanci nie mogli podjąć działań administracyjnych, natomiast przytomnie zablokowali samochodowi dyplomaty możliwość dalszej jazdy. Stwierdzili, że Rysznikow zdradzał wyraźne objawy jazdy po spożyciu alkoholu. Rosyjski dyplomata wyszedł z samochodu dopiero gdy przyjechał po niego kolega z placówki dyplomatycznej. Jego samochód odholowała pomoc drogowa.
news.liga.net/kresy.pl
Polski konsul z Winnicy na Ukrainie miał wypadek samochodowy. W zdarzeniu zginęło sześć osób.Do wypadku doszło w nocy na 187 km trasy Kijów-Czop. Prowadzący toyotę konsul zderzył się z gwałtownie wyjeżdżającym z drogi podporządkowanej WAZ-em.Ranna w wypadku została żona konsula, która m.in. ze złamanymi żebrami trafiła do szpitala. Konsul nie odniósł żadnych obrażeń.
Wszyscy pasażerowie WAZ-a kierowanego przez 18-latka zginęli. Ofiary były w wieku 15-20 lat. Policja wyjaśnia okoliczności tragedii.