Ihor Dołhow udzielił wywiadu, w którym powiedział, że do 2020 roku Ukraińska armia będzie spełniała standardy NATO, do organizacji której chce w przyszłości należeć.

Ihor Dołhow, wiceminister obrony Ukrainy udzielił wywiadu dla “Dziennika Gazety Prawnej.” W wyiadzie optymistycznie ocenia możliwość wstąpienia Ukriany do NATO, podając rok 2020 jako możliwy do osiągnięcia termin dla przejścia ukraińskiej armii na standard NATO-wski. W jego ocenie, Ukrainie nie pozostał inny wybór niż wejście do NATO: “Nie mamy innego wyjścia. Instrumenty bezpieczeństwa, na które liczyliśmy, takie jak memorandum z Budapesztu, nas nie ochroniły. We współczesnym świecie liczenie tylko na własne siły nie jest najlepszym wyjściem. Co prawda czujemy solidarność ze strony bloku NATO, USA i Polski, ale członkostwo w NATO jest bardziej efektywnym mechanizmem.

Wiceminister twierdzi też, że w tym momencie każdy z walczących po stronie ukraińskiej, łącznie z ochotnikami jest kontrolowany przez rząd. Jak dodał, większość ochotników skierowano do Gwardii Narodowej, niewielką część do sił zbrojnych.

Dołhow jest także bardzo optymistyczny jeżeli chodzi o możliwość obrony terytorium Ukrainy przed aneksją podobną do tej, której ofiarą padł Krym. Uważa, że to dzięki Ukraińcom zatrzymano “rosyjską agresję”: “Putin nie spodziewał się takiej jedności Ukraińców. Tylko dzięki niej moglibyśmy go powstrzymać. Gdyby nie ta jedność, nie wiadomo, czy Putin doszedłby do Dniepru, do Wisły czy do kanału La Manche. Ukraińcy dowiedli, że są zdolni do walki za ojczyznę.”

kresy.pl / dziennik.pl

13 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • sylwia
      sylwia :

      Zauważmy, ż e Polska nie ma z Rosją konfliktu terytorialnego. Zauważmy też , że hitleryzm i banderyzm są w Rosji zabronione. Natomiast Ukraina rozwala się na polskich województwach Malopolski Wschodniej, ma roszczenia terytorialne do dużej częsci naszego kraju, jest krajem oficjalnie czczącym upowskich katów setek tysięcy Polaków i szaleje w niej otwarty hitleryzm, z mundurami SS, swastykami, Wolfsangelami i pozdrowieniami Heil Hitler nawet wsró d policji kijowskiej. Dla ukroszowinistów takich jak ‘Jaksar’ głoszenie tych prawd czyni z nas ‘ruskich trolli’. Dla banderowców, kto ośmiela się przypominac ludobójstwo setek tysieęcy Polaków przez Ukrai ńców, jest automatycznie ‘ruskim agentem’. Nic to im nie pomoże. Nie zamilkniemy. Prawdę o ukraińskim bestialstwie będziemy głosic. Pamięc o setkach tysięcy polskich rodzin bestialsko zamordowanych przez ukraińskich oprawców nigdy nie zagaśnie. Przyklad: ‘…Wymordowanie mieszkańców kolonii Parośla miało miejsce 9 lutego 1943 r., kiedy uzbrojona banda ukraińska z okolic Włodzimierca, udająca radzieckich partyzantów, weszła z rana do kolonii i rozmieściła się we wszystkich domach, by po południu podstępnie wszystkich powiązać i na umówiony sygnał zamordować, zabijając ostrymi narzędziami, przeważnie siekierami, nie oszczędzając nikogo. Zamordowano 173 osoby, tylko 11 osób, przeważnie dzieci, ciężko okaleczone, zostały potem uratowane. Jak zwykle czyniły to bandy, po dokonanym morderstwie gospodarstwa ograbiono, zabierając cały dobytek i żywy inwentarz. Późniejsze oględziny pomordowanych wykazały szczególne okrucieństwo oprawców. Niemowlęta były przybijane do stołów nożami kuchennymi, kilku mężczyzn było obdartych ze skóry pasami, niektórzy mieli wyrywane żyły od pachwiny do stóp, kobiety były nie tylko gwałcone, lecz wiele z nich miało poobcinane piersi. Wielu pomordowanych miało poobcinane uszy, nosy, wargi, oczy powyjmowane, głowy często poobcinane. Po dokonaniu rzezi mordercy urządzili libację w domu sołtysa. Po odejściu oprawców, wśród resztek jedzenia i butelek po samogonie znaleziono martwe dziecko około 12-miesięczne, przybite bagnetem do stołu, a w ustach dziecka włożony był niedojedzony kawałek kiszonego ogórka…’ ( http://wolyn.ovh.org/opisy/parosla-09.html )

      „Wyrżnąć Lachów aż do siódmego pokolenia, nie wyłączając tych, którzy nie mówią już po polsku”. ( http://www.tygodnikprzeglad.pl/rzezie-na-wolyniu/). Największym zagrożeniem dla Polski od Wschodu jest Ukraina, która jest w stanie użyć swej 5-tej kolumny do akcji terrorystycznych w Polsce w celu oderwania części jej terytorium.

  1. marcink
    marcink :

    Cieszę się, że Ukraińscy “bohaterowie” wychowani na jakże pro Polskim kulcie UPA tak wspaniale bronią Nas przed Imperializmem Rosyjskim. Szkoda tylko, że Putin przekupił nawet moją Babcię, która opowiada jakieś dziwne rzeczy o zbrodniach UPA.

  2. baciar
    baciar :

    przeciez mamy granice z Rosja i jakos nas nie atakuja widać debile upadlinskie jakos tego nie widzą bo są tak prymitywni że człowiek z epoki kamienia przy nich to Ajnsztajn w srało herojom

  3. gotan
    gotan :

    No cóż?…Co kraj to obyczaj !…Zapewne przedstawiciel plemienia,które wymyśliło koło (tak wynika z relacji i badań uczonych tegoż plemienia) ma prawo sądzić,że dzięki ich walce z ruskimi stało się tak..że stracili tylko Krym ,Donbas i coś tam jeszcze !( około 1/3 terytorium) A wielka Ukraina utrzymuje w ryzach całą armię Rosjan.I dzięki tej bohaterskiej postawie ,Rosjanie jeszcze nie dotarli do kanał La Manche. Już za ten wspaniały wyczyn powinni stać się,z dnia na dzień ,członkami NATO. I to nic ,ze w okresie 2015 roku stracili prawie 200 czołgów i 150 transporterów i prawie 3000 żołnierzy…To jest dopiero bohaterstwo ! Tak,mniej więcej, wygląda awangarda mitomanii Ukrainy.

  4. skiepek
    skiepek :

    Czytając takie wypowiedzi można stwierdzić ,że poziom zidiocenia “elit” upadłej krainy nie ma żadnych granic.O wyczynach bohaterskiej, niezwyciężonej i upadłej armii,jak zauważył MarcinK opowiadają póżniej przodkowie.

  5. jazmig
    jazmig :

    Gdyby nie banderowcy, to Ukraina byłaby normalnym państwem. A jeżeli Rosja będzie chciała wejść do Polski, to Ukraina będzie dla niej najmniejszą przeszkodą, przejadą przez nią w ciągu 24 godzin.