Doradca prezydenta Ukraina, politolog Oleg Miedwiediew ujawnił ostatnio na Facebooku nad czym w ostatnich dniach debatuje otoczenie Petra Poroszenki.

“Czy Dziadek Mróz i Śnieżynka podlegają dekomunizacji jako symbole sowieckiej epoki? A może są oni aktywną rosyjską agenturą, soft power Kremla? A może to obca nam pozostałość folkloru uralsko-fińskiego?” – takie pytanią zadaje sobie Administracja Prezydenta Ukrainy, jak twierdzi w swoim wczorajszym wpisie na Facebooku jego asystent Oleg Miedwiediew. Według niego na najwyższech szczytach władzy trwała wczoraj dyskusja “czy jest miejsce dla tego artefaktu w ukraińskiej narracji świątecznej?”. Jak podsumowuje – “Chcecie to wierzcie, chcecie nie wierzcie, ale męczą się nad tym już pół dnia”.

Dziadek Mróz wydaje się być postacią osadzoną we wschodniosławińskiej mitologii, która przez wieki przetrwała w folklorze, wedle którego pierwotnie złowrogi stał się darczyńcą, przynoszącym ludziom prezenty w pierwszy dzień roku. Spopularyzowany jeszcze w XIX wieku, po rewolucji październikowej był zwalczany jako objaw “kultury burżuazyjnej”. Dziadek Mróz, wraż ze swoją wnuczką Śnieżynką wrócił w Związku Radzieckim do łask po wojnie. Od lat 90 XX wieku przyjmuje się , że jego siedzibą jest miasto Wielki Ustiug, gdzie mieści się jego dom. W 2005 ogłoszono w Rosji dzień urodzin Dziadka Mroza, który jest obchodzony 18 listopada. Dziadek Mróz pozstaje częścią kultury popularnej także na Białorusi i Ukrainie.

facebook.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply