Niemiecki koncern sprowadził do Polski ok. 140 tys. pojazdów z systemem manipulującym poziomem emisji spalin.

Jacek Kacprzak prawnik ze Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych Przez Spółki Grupy Volkswagen AG powiedział: Zdecydowaliśmy, że pozew powinien być skierowany przeciwko głównemu winowajcy, czyli VW AG z siedzibą w Wolfsburgu. To jest główna spółka całego koncernu. Nie są odpowiedzialni dilerzy w Polsce czy osoby sprzedające używane samochody, bo mogą nie mieć świadomości, że sprzedają wadliwy produkt. Tę świadomość miał tylko VW, który wprowadził samochód do obrotu i doprowadził do jego zakupu przez klienta końcowego. Według prawnika VW popełnił przestęstwo, gdyż z pełną premedytacją, wiedząc że ten samochód nie spełnia norm, zdecydował o zastosowaniu manipulującego oprogramowania, dzięki któremu wadliwy samochód mógł w ogóle przejść badanie homologacyjne.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Volkswagen odkupi pół miliona samochodów?
W 2015 roku Volkswagen zanotował stratę wynoszącą 1,4 mld euro

Na razie pozew zbiera roszczenia 55 osób. Sąd wyznaczy jednak termin od 1 do 3 miesięcy, w którym każdy z poszkodowanych, którzy jeszcze nie dołączyli do pozwu, będzie mógł do niego przystąpić. Może to być nawet kilka tysięcy osób. Wysokość roszczenia w pozwie wynosi 30 tysięcy złotych od jednego samochodu (łącznie jest to ok. 1,5 mln zł).

kresy.pl / onet.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply