„Fotografia 3-letniego Syryjczyka, którego ciało wyrzuciły morskie fale, to inscenizacja!” – czytamy na portalu blastingnews.com.
Jak informuje serwis, głośna fotografia 3-letniego Syryjczyka, Aylana Kurdi, który utonął podczas przeprawy przez morze do Grecji, została zainscenizowana. Jego ciało najprawdopodobniej zostało wyrzucone przez morze w zupełnie innym miejscu plaży, skąd zabrano je tam, gdzie wykonano zdjęcie.
Fotografia martwego chłopca obiegła cały świat i stała się swego rodzaju argumentem dla osób popierających przyjmowanie uchodźców i imigrantów przez kraje UE.
Według relacji cioci chłopca, jego ojciec płynął z rodziną do Grecji nie dlatego, że uciekał przed wojną. Liczył, że w Unii Europejskiej bez większych problemów wstawi sobie nowe zęby.
Zestaw fotografii mających wskazywać na fakt przeniesienia ciała chłopca. Fot. twitter.com
Blastingnews.com / Kresy.pl
Nawet jeśli tak, to czego się nie robi dla dobra sprawy. Zdjęcie okazało się bardzo przydatne. :/
Wstawił sobie te zęby?
Nie, wrócił do siebie. Widziałem film na YT z pogrzebu, tu nawet chyba bardziej wiarygodne źródło http://www.nytimes.com/video/world/middleeast/100000003891643/funeral-held-for-galip-and-aylan-kurdi.html
Wychodzą teraz lepsze kwiatki w związku z tą tragiczną przeprawą. To ojciec dziecka Abdullah Kurdi był organizatorem i kierującym łodzią. Zabierał innych ludzi ze sobą, zapewne odpłatnie.
http://www.rmf24.pl/raport-fala-uchodzcow/najnowsze-fakty/news-swiadek-ojciec-aylana-kurdiego-byl-przemytnikiem-ludzi-to-on,nId,1884602
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/ojciec-aylana-kurdiego-wywrocil-lodz-swiadkowie,576811.html
Na drugim zdjęciu na twarzy tego “Turasa” widać zadowolenia, jaka fajną “fotkę” pstryknął…
też odnosłem takie wrażenie, ale myślałem, że może mi się zdaje.