Publicysta-amator, który ujawnił szereg dokumentów związanych z głośną “aferą podsłuchową”, spędzi za kratami cały rok.
Wyrok roku pozbawiena wolności dla Zbigniewa Stonogi wydał sąd rejonowy Warszawa-Praga Północ. Nie został ona skazany za żaden czyn związany z głośnymi przeciekami z akt sprawy “afery podsłuchowej”. Chodzi o kwestię sprzedaży smochodu marki Lexus przez komis należący do Stonogi w 2009 r. Właścicielka, która wyceniła samochód na 70 tys. złotych nigdy nie otrzymała żądnych pieniędzy mimo, że komis sprzedał auto, tyle że za 50 tys. zł. Jak się potem okazało w komisie uszkodzono skrzynię biegów.
Stonoga ma zgłosić do w celu dobycia kary do zakładu karnego w Białołęce 31 sierpnia. Złożył już wniosek o odroczenie odbywania kary, ale nie wstrzymuje ono wykonania kary.
tvn24.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!