Od 1 marca wszyscy, którzy chcą przejść przeszkolenie wojskowe, mogą zgłaszać się do WKU najbliższych swego miejsca zamieszkania.

Warunki stawiane przez wojsko to: ukończone 18 lat, niekaralność, obywatelstwo polskie, uregulowany stosunek do służby wojskowej i wykształcenie co najmniej gimnazjalne.

Według szacunków Wojska Polskiego przyjmie ono w tym roku 5,7 tys. ochotników. Liczba ta może jednak wzrosnąć. Zależy to od skali zainteresowania szkoleniami. Samo pojawienie się w jednostce i zgłoszenie chęci przeszkolenia nie jest gwarancją przyjęcia do służby, ale wszyscy, którym się to uda, mogą liczyć na przydziały mobilizacyjne.

Ministerstwo Obrony Narodowej planuje również na 20 marca konferencję w Warszawie z udziałem obywatelskich organizacji paramilitarnych. W jej trackie ma zostać zaprezentowana nowa koncepcja Narodowych Sił Rezerwowych. W tym roku MON wezwie na obowiązkowe przeszkolenia około 12 tysięcy rezerwistów. W przyszłym roku liczba ta może sięgnąć nawet 38 tysięcy.

Narodowcy.net / kresy.pl

16 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Gdyby nie było górnych ograniczeń wiekowych to chętnie na własny koszt poddam się,jako neptyk wojskowy,przeszkoleniu w ramach organizacji paramilitarnych,przeszkoleniu w zakresie obsługi dowolnego rodzaju broni.Olbrzymie bazy wojskowe mam na miejscu,tylko jak to załatwić?

  2. tagore
    tagore :

    Bzdury, bez reaktywacji wojsk ochrony pogranicza i przywrócenia częściowego poboru to tylko
    pudrowanie pryszczy. Armia zawodowa jest dobra na paradach i akcjach typu policyjnego.
    Po dwóch trzech dniach walki uzupełnienia nie będą “profesjonalne” ,nasze siły pancerne nie mają
    nawet po jednej załodze na czołg ,a co tu mówić o rezerwistach .A uzupełnienie strat sprzętu
    to zupełna masakra ,ogłoszą przetarg z dyskusją techniczną?

    tagore

  3. leo69
    leo69 :

    Widzę ich codziennie przez okno mojego domu. 21 brygada Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie.
    W drodze na swój obiekt strzelnicę. Człap , człap, chodnikiem jak po moście , czyli nie w “nogę” , jeden rozmawia z drugim, inny przez telefow, jeszcze inny coś je. Nie wygląda to budująco ale jak jakaś cywil banda. Jednostki pilnują stare dziady i dziewczyny z UBeckiego Impel-a . Aż strach sie bac.