Popularny podróżnik w mocnych słowach skrytykował ustawę o policji. Zdaniem Cejrowskiego jej wprowadzenie doprowadzi do ograniczenia wolności.

Zapisany w tej ustawie „monitoring internetu” oznacza, że każda wiadomość może być inwigilowana, aby wykluczyć ewentualne przestępstwa – czytamy na facebookowym profilu Wojciecha Cejrowskiego. Jak podkreśla pisarz, „prezydent jeżeli jest strażnikiem Konstytucji, nie powinien takiej ustawy konsultować, lecz od razu wsadzić do kubła”.

Podróżnik wspomina także swój telewizyjny program „WC KWADRANS” i jego scenerię nawiązującą do jego „domku w Arizonie”: […] z takiej perspektywy komentowałem wydarzenia w Polsce. Czemu z perspektywy prerii, a nie np. Pomorza? Bo tu – w Arizonie, w USA, ludzie mają mentalność ludzi wolnych, w Polsce zaś, w Europie mamy tendencję do biernego poddawania się rozkazom władzy, czyli ulegamy mentalności sługi, lub niewolnika– pisze Cejrowski.

Autor wpisu przypomina, że „inwigilacja obywatela musi być poprzedzona śledztwem, zebraniem dowodów, a potem nakazem prokuratorskim, zezwoleniem sądowym na inwigilację etc. Traktowanie ustawowo wszystkich obywateli jako potencjalnych przestępców, których trzeba inwigilować prewencyjnie oznacza państwo policyjne, a nie wolność”.

pch24.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. leszek1
    leszek1 :

    Podpisuje sie pod stwierdzeniami pana Cejrowskiego. W Polsce jest stanowczo za duzo sluzb kontrolujacych obywatela i wyciskajacych z niego ostatni grosz. Tych obibokow nalezy skierowac do wytwarzania czegos pozytecznego, a nie rozszerzac im obszarow pasozytnictwa na spoleczenstwie.