Większość Polaków obawia się nadmiernego zaangażowania w konflikt na Ukrainie

46% badanych w sondażu autorstwa prof. Norberta Maliszewskiego uważa, że udział rządu Donalda Tuska w konflikcie na Ukrainie był zbyt duży.

Prawie co drugi ankietowany obawia się ostrej reakcji Rosji i nałożenia kolejnych sankcji na Polskę. Jednak wśród osób deklarujących, że wezmą udział w wyborach, odsetek ten spada do 38%.

Z kolei poparcie dla działań Tuska wobec kryzysu na Ukrainie wyraziło 28% wszystkich badanych. Zadowolenie z poczynań rządu wzrosło do 35% w grupie ankietowanych, którzy zadeklarowali wzięcie udziału w wyborach.

Jako zbyt aserkuracyjne działania rządu wobec Rosji oceniło w obyduw grupach odpowiednio 26% i 27%.

W obu grupach połowa ankietowanych opowiada się za tym, aby Unia Europejska zaostrzała sankcje wobec Rosji do momentu, aż nie przestanie wspierać separatystów na Ukrainie. 29% wszystkich osób oraz 35% osób wybierających się na wybory jest przeciwna dalszym sankcjom i uaża dyplomację za lepszy środek wyjścia z kryzysu. Co piąty ankietowany uważa, że UE nie powinna się w ogóle angażować w konflikt na Wschodzie. Wśród osób, które chcą głosować w wyborach, tylko 12% popiera tę opinię.

Wśród wszystkich rrespondentów najwięcej, bo aż 34%, uważa, że nasz kraj powinien przyjąć rolę obserwatora, nie angażując się w ten konflikt. Wśród osób wybierających się na wybory taki pogląd wyznaje 28% badanych.

Drugim najcześciej deklarowanym poglądem była opcja aktywnego zaangażowania Polski i obrania przez nią roli ambasadora Ukrainy, ale w taki sposób, aby nie narażać się na działania ze strony Rosji. Za tą odpowiedzią głosowało prawie 30% w obu grupach (niegłosujących i głosujących). Co piąty pytany uważa, że Polska powinna silnie działać w obronie Ukrainy i powstrzymywać Rosję wszelkimi możliwymi sposobami, łącznie z wykluczeniem tego kraju z organizacji międzynarodowych. Taką postawę wyraziło 25% ankietowanych, którzy zamierzają zagłosować w wyborach parlamentarnych. Za negocjacjami z Rosją i rozmowami dyplomatycznymi jest odpowiednio 17% i 19%.

Badanie opracowane przez dr. hab. Norberta Maliszewskiego przeprowadził Instytut Ariadna na zlecenie portalu Tajniki Polityki. Sondaż został przeprowadzony w dniach 8-14 sierpnia na ogólnopolskiej próbie Polaków, która liczyła 1021 osób. Ankietowani byli pełnoletni.

onet.pl/Kresy.pl