Wołodymy Wiartrowycz, negacjonista wołyński i szef ukraińskiego IPN na łamach znanego amerykańskiego czasopisma „Foreign Policy” stwierdza, że oskarżanie OUN-UPA o kolaborację, udział w Holokauście i „czystkach etnicznych” to propaganda w stylu sowieckim.

W artykule zatytułowanym „Historia Ukrainy jest w dobrych rękach”, Wiatrowycz zarzuca zachodnim badaczom, na których powoływał się Josh Cohen, że mijają się z prawdą lub że zostali źle zrozumiani przez wspomnianego autora. Ponadto twierdzi, że nigdy nie bronił SS Galizien, a pisał o nich jako o „ofiarach wojny”. „Ukraińcy zmobilizowani przez wrogą propagandę do walki w interesie kogoś innego”– opisuje SS Galizien Wiatrowycz.

Foreign Policy: szef ukraińskiego IPN wybiela ukraiński nacjonalizm i fałszuje jego historię

Dywizja SS Galizien była jednostką zbrodniczej niemieckiej formacji SS, złożoną z ukraińskich kolaborantów, powołaną przez Niemców dla uzupełnienia braków kadrowych. Jest odpowiedzialna za liczne zbrodnie na Polakach.

Przeczytaj: Dywizja SS Galizien

Szef ukraińskiego IPN twierdzi również, że podana w tekście wzmianka o 70-100 tys. Polaków zabitych przez UPA jest błędna i niepotwierdzona. „Te liczby były cytowane w oświadczeniach politycznych, ale nie istnieje żadne studium oparte na źródłach lub przynajmniej na rzetelnej metodologii, które zawierałoby takie wyliczenia”– twierdzi Wiatrowycz.

Jego zdaniem nieprawdziwa jest także liczba Żydów zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów na terenach obecnej zachodniej Ukrainy, którą Cohen podał jako 35 tys. Twierdzi, że jej pochodzenie jest niejasne i nie sposób jej znaleźć nawet w pracach historyków, „którzy są najbardziej krytycznie względem OUN”.Zaprzecza również aktywnemu udziałowi członków tej organizacji w pogromie Żydów we Lwowie w 1941 roku argumentując, że nie dokumentują tego żadne źródła, a w tych zbrodniach brali udział wyłącznie pojedynczy członkowie OUN.

„Chociaż jest prawdą, że Ukraińcy brali udział w zabijaniu Żydów na Ukrainie podczas Holokaustu, to dokładna liczba nadal nie jest znana, a z pewnością nie jest większa niż liczba przedstawicieli innych narodowości, którzy również kolaborowali z Niemcami ws. Holokaustu” – uważa szef ukraińskiego IPN.

Wiatrwoycz nie zgadza sie również z zarzutami uprawniania “rewizjonistycznej historii”, zaś w kontekście ukraińskich zbrodni popełnianych na Polakach pisze o „konfliktach międzyetnicznych”.Przyznaje również, że OUN ma istotne znaczenie dla zachodnioukraińskiej historii okresu międzywojennego.

„Ukraińcy zabijali przedstawicieli innych narodowości; zabijali również innych Ukraińców, a inne narody zabijały się nawzajem, w potworny sposób. Ten okres ukraińskiej historii opiera się sprowadzeniu do bycia czarno-białym” –twierdzi szef UIPN, relatywizując zbrodnie popełniane przez ukraińskich nacjonalistów.

“Oskarżenia, iż OUN i UPA kolaborowały i uczestniczyły w Holokauście i czystkach etnicznych są charakterystyczne dla sowieckiej historiografii i propagandy. Jest to narracja, która wciąż jest wspierana przez licznych badaczy na Zachodzie”– stwierdza Wiatrowycz.

Przeczytaj również:

Szef ukraińskiego IPN: mówienie o ludobójstwie na Wołyniu to wspieranie Rosji

Radykalny historyk przerabia przeszłość Ukrainy – ostra krytyka Wiatrowycza w amerykańskim radiu

Szef ukraińskiego IPN: List polskich parlamentarzystów to jednostronne oskarżenia

foreignpolicy.com/ Kresy.pl

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. baciar
    baciar :

    sa charakterystyczne dla banderowskiej propagandy która próbuje w sposób nieudolny fałszowac historie wybielajac morderców w tym przypadku trzeba jawnie złożyc akt oskarżenia przez żyjacych świadków o sciganie zbrodniarzy ukrainskich

  2. tagore
    tagore :

    I taki kurs Wiatrowycz powinien trzymać dla dobra Polskich interesów ,idealnie ośmiesza ludzi broniących Ukraińskiej polityki historycznej i oświatowej. Zamyka się droga do kolejnych bezsensownych deklaracji politycznych ,teraz wypada mówić o konkretach ale nie pod pomnikiem Bandery.

    tagore

  3. krakus
    krakus :

    To jest wszystko wina idiotycznej polskiej polityki prowadzonej przez “tumanów” względem Ukrainy w okresie tzw. wolności czyli po 1989r. Przemilczanie, nie rozliczenie tej zbrodni i zamiatanie jej “pod dywan” przez tyle lat spowodowało, że Ukraińcy uwierzyli, że nic takiego nie było jak ludobójstwo wołyńskie. A Polska teraz o tym zaczęła mówić na zlecenie Kremla.

  4. algirdaitis
    algirdaitis :

    wiatrowycz, czy ty naprawde jestes taki tepy? Czy tez zwyklym klamca i oszczerca? Kto ci placi za klamstwa? Moskwa w rublach? Czy Niemcy w euro? Dzialajac tak, naprawde doprowadzisz do tego, ze Ukraina bedzie kompletnie osamotniona. Swoimi dzialaniami i klamstwami dajecie dowod tego, ze nie dorosliscie jeszcze do tego, zeby miec wlasne panstwo. A jesli jeszcze nie dojrzeliscie, to rozbior Ukrainy jest tylko kwestia czasu.

  5. Andrzej2
    Andrzej2 :

    Najbardziej wiarygodna metoda okreslenia ilosci ofiar ludobojstwa na Polakach, jest przeprowadzenie ekshumacji . Niestety Ukraincy robia wszystko , aby ten proces przedluzac, wstrzymywac, pod byle pretekstem. Polska powinna powolac miedzynarodowa komisje , ktorej prac Ukraincy nie mogliby blokowac. Komisja ta bylaby niezalezna od Ukrainy i Polski, tak aby zadna strona nie wplywala na rzetelnosc pracy tej komisji. Oczywiscie kazda strona mialaby swoich przedstawicieli. To , ze Ukraincy zgodzili sie obecnie na ekshumacje nie znaczy, ze za tydzien , dwa nie wstrzymaja tch prac i wszystko bedzie toczylo sie dalej w podobny sposob. To ich metoda na ukrycie prawdy.