Wałęsa do szefa gdańskiego IPN: „nie ze mną te numery Bruner”
Wczoraj szef gdańskiego IPN poinformował, że Lech Wałęsa odrzucił proponowaną formę debaty nt. jego związków z SB. Sławomir Cenckiewicz przytoczył treść SMSa, który Wałęsa miał przesłać dyrektorowi Instytutu.
„Znajomi z IPN mówią mi, że biedny dyrektor IPN w Gdańsku – Mirosław Golon dostał od Wałęsy w nocy smsa o treści: “nie ze mną te numery Bruner”. Mrożąca krew w żyłach dramaturgia…”– napisał na portalu społecznościowym historyk Sławomir Cenckiewicz, Pełnomocnik Ministra Obrony Narodowej ds. Reformy Archiwów Wojskowych.
Profesor Golon opublikował wczoraj oświadczenie dotyczące planowanej debaty dotyczącej związków byłego prezydenta RP Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa PRL, którą zadeklarował sam Wałęsa. Poza byłym prezydentem mieli w niej wziąć udział dr hab. Sławomir Cenckiewicz i dr Piotr Gontarczyk, a także Grzegorz Braun, dr Andrzej Drzycimski, dr Grzegorz Majchrzak, red. Piotr Semka, dr hab. Jan Skórzyński i Paweł Zyzak. Wczoraj Wałęsa odrzucił jednak zaproponowaną formę debaty, która została odwołana. Były prezydent w jednym z wpisów zapowiedział, że poda IPN do sądu.
Facebook.com / ipn.gov.pl / Kresy.pl
Zdania Bolesława I Walezjusza zmieniały się z wypowiedzi, na wypowiedź:
1. Niczego nie podpisywałem ….
2. Znaczy się, podpisałem, ale nie byłem agentem. …
3. No dobrze – byłem agentem, ale nie donosiłem. …
4. Dajcie już spokój! Owszem, donosiłem, ale nikomu nie zaszkodziłem.
Nie zapominajmy, że wypowiadający te słowa J23 był sowieckim agentem.
I kto by pomyślał ,że pomroczność jasna to sprawa rodzinna.
tagore