W Przebrażu (ob. Hajowe) na Wołyniu po raz kolejny odbyła się kuriozalna uroczystość. W miejscu gdzie latem 1943 r. ludność polska zorganizowała samoobronę przed UPA, upamiętniono „ofiary polskich szowinistów”, którzy dokonali „masowych egzekucji” Ukraińców.
Jak poinformował portal volynnews.com, kuriozalna uroczystości z udziałem ukraińskich duchownych oraz członków neobanderowskiej „Swobody” i weteranów UPA odbyła się 31 sierpnia w Przebrażu (ob. Hajowe), przy pomniku na miejscu – jak to określono – „masowej egzekucji blisko 2 tys. Ukraińców”. Według portalu, podającego informacje za służbą prasową eparchii wołyńskiej, pomnik upamiętnia ukraińskich wieśniaków i członków UPA, którzy w sierpniu 1943 roku zginęli „z rąk polskich i radzieckich partyzantów”.
– Zginęli oni podczas masowej, krwawej konfrontacji Ukraińców i Polaków w czasie II WŚ, znanej jako tragedia wołyńska– czytamy na portalu. Zaznaczono, że trzy czwarte ofiar stanowiła ludność cywilna.
To już kolejna tego rodzaju uroczystość w Przebrażu. Jak informowaliśmy wcześniej, we wrześniu 2014 r. na stronie internetowejwołyńskiej rady obwodowej podano informację, że jej zastępca oraz jeden z deputowanych wzięli udział w uroczystościach upamiętniających “ofiary polskich szowinistów”(sic!).
W ubiegłym rokuuroczyście odsłonięto pomnik „na miejscu masowego rozstrzelania 2 tysięcy Ukraińców”. Według podawanych informacji mieli oni zginąć w sierpniu 1943 r., a dwie trzecie spośród ofiar stanowili mieszkańcy okolicznych wsi.
Uroczystości z 11 lipca 2015 r. zorganizował lokalny oddział partii “Swoboda”, Bractwo Weteranów OUN-UPA Regionu Wołyńskiego im. Pułkownika Kłyma Sawura oraz łucka organizacja więźniów politycznych i osób represjonowanych. W odsłonięciu pomnika udział wzięli także przedstawiciele Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej patriarchatu kijowskiego z metropolitą łuckim i wołyńskim Michaiłem na czele.
Według podawanej przy okazji wczorajszych uroczystości wersji wydarzeń z sierpnia 1943 r., upowcy przybyli w rejon Przebraża, aby “chronić okoliczną ludność ukraińską przed napadami rabunkowymi”.Następnie doszło do zbrojnych starć z polskimi partyzantami, a Polacy wezwali na pomoc “czerwonych” (partyzantkę sowiecką). “Oni zaszli Ukraińców od tyłu i zaczęli strzelać im w plecy. Pod krzyżowym ogniem, w całym tym piekielnym kotle, według ocen badaczy, zginęło ponad 430 ukraińskich powstańców i blisko 1500 bezbronnych Ukraińców spośród miejscowej ludności”– pisze portal volynnews.com.
“Jest to jeszcze jeden przykład otwartego fałszowania historii na Ukrainie”– skomentował wczorajsze doniesienia z Przebraża dr Ivan Kaczanowski z Uniwersytetu w Ottawie. Naukowiec napisał na swoim profilu w serwisie Facebook, że wg jego ustaleń, w sierpniu 1943 r. “około 100 upowców i okolicznych mieszkańców zmobilizowanych przez SB UPA zostało zabitych podczas kontrataku polskiej samoobrony i sowieckich partyzantów, do którego doszło w odpowiedzi na atak i próbę masakry polskich mieszkańców kolonii”.
W obliczu wcześniejszych niepowodzeń, lokalny sztab UPA postanowił w sierpniu 1943 r. zniszczyć Przebraże za wszelką cenę. Zmobilizowano wszystkich dostępnych okolicznych mężczyzn w wieku od 16 do 50 lat, którym zorganizowano nawet przeszkolenie „wojskowe”. Ściągnięto posiłki z innych rejonów Wołynia i Małopolski Wschodniej. Do walnej bitwy stanęło więc ok. 6 tys. upowców uzbrojonych w broń palną oraz mniej więcej drugie tyle ukraińskiego chłopstwa, zbrojnego głównie w kosy, noże, siekiery i widły.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Przebraże – ostatni bastion
Volynnews.com / Svoboda.org / Kresy.pl
To rzeczywiście okropne, ci polscy kolonizatorzy nie chcieli w spokoju umrzeć to takie niewłaściwe.
Odziały niemieckich pacyfikatorów zapewne też były oburzone zasadzkami i stratami w swoich szeregach. W zasadzie Swoboda i władze lokalne zrobiły imprezę propagującą ludobójstwo.
tagore
Czy nasz prezydent Duda i “specjalista” od ukrainy Kowal, już szykują kwiaty, żeby przyklepać tą nową wersję historii “pokojowej ukrainy” ? Było, by to dobre polityczne posunięcie, przepraszające ukraińców, za to, że nie daliśmy się wyrżnąć im, co do jednego.
To ile tam ich Morawiecki jeszcze chce ściągnąć do Polski, pół miliona?
Zastanawiam się jak tam relacje rodzinne u Morawieckich. Senior skłania się bardziej w stronę potępienia banderowców, oraz umiarkowanych relacji z ukrainą, w związku z ich nazistowskim fałszowaniem historii, oraz pamięcią o ludobójstwie Wołyńskim. Natomiast junior, poświęci bez skrupułów pamięć pomordowanych Polaków, “czapkując” kaczyńskiemu, byle trwać na posadzie ministra. Podobna sytuacja, lecz bardziej ekstremalna jest w domu Hermaszewskich. Pan Hermaszewski jako kilku latek cudem ocalał od siekier ukraińców, a teraz zięć zakała-Czarnecki, uprawia politykę probanderowską, hołdując nawet niedoszłym mordercom swojego teścia. Oczywiście te dwie historie łączy jedno nazwisko – kaczyński, który dla tych probanderowskich “Polaków” udziela namaszczenia, poprzez umieszczanie ich w górnych pozycjach, na listach wyborczych. Wiem, że rodziny się nie wybiera, a żyć trzeba, można wyrazić tylko wyrazy współczucia, za takich członków rodzin. Jak nisko musi upaść człowiek, żeby zdradzić ojcowiznę, rodzinę ? Można zapytać o to wielu ukraińców, którzy zabijali swoje żony, bo były Polkami. Pomnę tylko, że ani Niemiec, ani Rusek nie musieli zabijać swoich żon, ze względu na ich Polskie korzenie. Robili to by udowodnić swoją ukrańiskość, tylko ukraińcy. Więc, tym bardziej nie rozumiem ani zakałę-Czarneckiego, ani juniora-Morawieckiego.
MORDERCY chca udawac ofiary trzeba być tępym ukraincem zeby robic coś takiego
Jaruś K. co ty na to? A Jaruś na to jak na lato, czyli:”слава України!” https://www.youtube.com/watch?v=f4OmU0pKmo8
cieszy natomiast,że obyło się bez tłumów , bo nie można tak nazwać grupki kilkunastu kmiotów…
Przebraże to jedna z nielicznych miejscowości, która oparła się hordom z UPA. Świetnie zorganizowana obrona, dowództwo potrafiące wyciągnąć od Niemców broń i amunicję najróżniejszymi sposobami. Komendant potrafił dogadać się z sowieckimi partyzantami. W ten sposób uratowano tysiące rodaków. Ukraińcy zginęli ponieważ atakowali Przebraże z zamiarem wymordowania Polaków.
Wszelkie informacje dotyczące czystek etnicznych i akcji z nimi związanych Ukraińcy otrzymywali od Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej.Zarówno Ukraińcy,jak i Polacy w tamtym czasie posiłkowali się informacjami dzięki kościołom.Niestety w kościołach katolickich(polskich) nie było już księży,ale cerkwie były wyjątkowo aktywne.
Co za szkoda. Mój zmarły niedawno Przyjaciel, jako dziecko uratował się dzięki Samoobronie w Przebrażu. Gdyby doczekał tej chwili – zawstydzony, przeprosiłby bohaterskich upowców za to, że wtedy nie dał się im “zarezaty”. Jak On może teraz czuć się z taką plamą na honorze?