W Domu Kultury Polskiej w Wilnie zaprezentowano wystawę fotograficzną „Ukraina. Rewolucja godności. Majdan w obiektywach polskich dziennikarzy”, przygotowaną przez redakcję „Kuriera Galicyjskiego” przy współpracy z Fundacją „Wolność i Demokracja” („WiD”).
― Wystawa ta oddaje klimat i charakter Majdanu. To wydarzenie przesądza losy Ukrainy i stało się przełomowym być może dla całego świata — powiedział podczas otwarcia wystawy dziennikarz Rafał Dzięciołowski, członek zarządu Fundacji „Wolność i Demokracja”.
Wystawa, którą w DKP można będzie oglądać do 30 marca, składa się z 32 plansz prac fotograficznych polskich dziennikarzy z Polski i Ukrainy: Piotra Apolinarskiego, Pawła Bobołowicza, Konstantego Czawagi, Rafała Dzięciołowskiego, Konrada Falęckiego, Wojciecha Jankowskiego, Eugeniusza Sało. Autorzy prac byli na kijowskim Majdanie w ciągu wszystkich trzech miesięcy protestu. Fotografie dokumentują historię wydarzeń od 21 listopada 2013 roku do 22 lutego 2014 roku.
Po otwarciu wystawy zebranym został zaprezentowany film dokumentalny „Ukraina. Rewolucja godności”, odbyła się również dyskusja po pokazie filmu m.in. z udziałem dziennikarzy niektórych polskich mediów ukazujących się na Ukrainie.
Wspomniany Rafał Dzięciołowski skrytykował również Waldemara Tomaszewskiego. Lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie w zeszłym roku przypiął sobie obok wstążki w biało-czerwonych barwach także wstążkę geiorgijewską, której barwy pochodzą od orderu św. Jerzego. Obecnie używają jej często separatyści na Ukrainie wschodniej. Tomaszewski przypiął sobie wstęgę w dniu 9 maja podczas obchodów tzw. Dnia Zwycięstwa na Cmentarzu Antokolskim w Wilnie, świętowanego w wielu krajach b. ZSRR. Był to ukłon Tomaszewskiego w stronę elektoratu rosyjskiego na Litwie, z którym AWPL zawarła wyborczą koalicję w ostatnich wyborach parlamentarnych i samorządowych.
Ten kto w obliczu tego co się dzieje na Ukrainie zakłada tzw. gieorgijewską lentoczkę — nie ma szacunku dla polskości– mówił Dzięciołowski.
kurierwilenski.lt / delfi.lt / Kresy.pl
Ten kto jawnie popiera Faszyzm na ukrainie nie ma prawa wypowiadać się w imieniu Polaków i nie ma szacunku dla polskości -p Dzięciołowski.
“Sytuacja Ukrainy przypomina trochę sytuację myszy złapanej przez kota: los jest przesądzony, problem tylko jak wiele cierpienia jeszcze Ukraińcy będą musieli zaznać zanim Putin osiągnie swój cel” – Rafał Dzięciołowski , to ten sam?
dudi:
23.03.2015 18:25/. problem tylko jak wiele cierpienia jeszcze ukraińscy-Faszyści będą musieli zaznać(oby jak najwięcej do chwili aż zdechnie ostatni z nich a wtedy powrót Wschodnich ziem do Polski jest pewny ) zanim Putin osiągnie swój cel” . Zastanów się co spotka ciebie tubo faszyzmu.
a tak na marginesie jaka jest odpowiedź na pytanie?
dudi:
23.03.2015 18:39/. Czytać umiesz a co z myśleniem?
To zależy od tego o jakich Ukraincach mowa. Nie chcemy by cierpieli normalni, zwykli ludzie na wchodzie i zachodzie kraju. Chcemy by przez piekło przeszli i go nie przeżyli ounowcy, banderowcy, ajdarowcy, hi tlerowcy i prawoseki.
A ten co występuje pod flagą banderowską i popiera banderowską Ukrainę to ma szacunek do polskości?!
Powinien tam ktoś iść z kumplami i napisać flamastrami na zdjęciach całą prawdę.