W chwili wybuchu w samochodzie znajdował się dowódca batalionu Andrij Janhołenko oraz jego żona. Obydwoje zostali przewiezieni do szpitala.

Do zdarzenia doszło około 12 czasu lokalnego. Samochód marki Volkwagen Transporter jechał jedną z ulic Charkowa. Według świadków w pewnym momencie eksplodował i stanął w płomieniach. W momencie wybuchu znajdował się w nim Andrij Janhołenko, dowódca batalionu „Słobożańszczyzna”.

Ranni zostali przewiezieni do szpitala. Janhołenko ma m.in. rany szarpane przedramienia i dłoni oraz złamaną rękę. W plecach jego żony utkwiły odłamki, obecnie jest operowana. Lekarze oceniają jej stan jako ciężki.

Sprawę bada lokalna milicja. Według jednej z wersji wydarzeń doszło do eksplozji ładunków wybuchowych, które przewożono w samochodzie.

unian.net / twitter.com / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. antyupowiec
    antyupowiec :

    Tak właśnie wygląda upaińska codzienność – władzy nie ma, a jak jest to kradnie na potęgę i boi się uzbrojonych band, które szaleją po kraju, wożąc m.in. materiały wybuchowe samochodami. Często te bandy są jedyną “władzą” Od czasu dzikich pól nic się nie zmieniło. Ten rządzi, kto ma większa bandę i więcej kałasznikowów.