Prospekt Moskiewski w Kijowie, jedna z najważniejszych ulic stolicy Ukrainy, oficjalnie zmienia nazwę na Prospekt Stepana Bandery. Decyzję podjęła rada miejska. Swojej radości nie kryje szef ukraińskiego IPN, negacjonista wołyński Wołodymyr Wiatrowycz.

W czwartek kijowska rada miejska zadecydowała o zmianie nazw pięciu kijowskich ulic. Tym samym, Prospekt Moskiewski będzie nosił nazwę Prospekt Stepana Bandery. Przy okazji, imieniem Janusza Korczaka nazwano niedużą ulicę Baumana.

Decyzję ws. Prospektu Bandery z radością skomentował na portalach społecznościowych szef ukraińskiego IPN, Wołodymyr Wiatrowycz, który publicznie neguje fakt ludobójstwa na Wołyniu i jest jednym z głównych gloryfikatorów Bandery i OUN-UPA na Ukrainie. Wyraził też nadzieję w kwestii kolejnego patrona kijowskich ulic.

„Prospekt Moskiewski w Kijowie od teraz nazywa się Prospektem Stepana Bandery. Następny – Szuchewycz!”– napisał Wiatrowycz.

Decyzję podjęto w czasie, kiedy w Polsce trwa debata nad upamiętnieniem ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

Jak informowaliśmy wcześniej, plan uhonorowania Romana Szychewycza, głównodowodzącego UPA odpowiedzialnego za zbrodnie popełnione na Polakach, a także lidera OUN-B i UPA Stepana Bandery, były osobistym projektem i inicjatywą szefa Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, Wołodymyra Wiatrowycza. Nagłaśniał on tę akcję i mobilizował mieszkańców Kijowa, by poparli tę inicjatywę.

Sprawę tę podnosił w jednej z interpelacji poselskichprezes Ruchu Narodowego, poseł Robert Winnicki. Wcześniej uzyskał on zapewnienie ze strony polskiego MSZ, że sam resort oraz podległe mu placówki na Ukrainie „z największą uwagą śledzą – i gdy jest to konieczne – reagują na wszelkie przejawy antypolskich stereotypów i tendencji nacjonalistycznych, interweniując u stosownych władz ukraińskich”.Jeszcze w kwietniu, gdy sprawa przemianowania kijowskich prospektów ku czci Stepana Bandery i Romana Szuchewycza była w toku, Winnicki pytał w interpelacji:

„Czy zgodnie z powyższą zapowiedzią przygotowywana jest reakcja polskiego MSZ na uczczenie w stolicy Ukrainy lidera Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów?”

Odpowiadając na to pytaniew imieniu MSZ, wiceminister Jan Dziedziczak stwierdził, że „Ambasada RP w Kijowie praz Ministerstwo Spraw Zagranicznych odnotowały inicjatywę zmiany nazwy obecnego Prospektu Moskiewskiego na Prospekt Stepana Bandery, z którą w marcu 2016 r. do Rady Miejskiej Kijowa wystąpił Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej”.

„Zgodnie z obowiązującą procedurą, ostateczne decyzje w tej sprawie poprzedzą konsultacje społeczne i głosowanie, przeprowadzone przez deputowanych Rady Miejskiej.Mając na uwadze niepewny wynik wspomnianego przedsięwzięcia, Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie widzi na tym etapiekonieczności podejmowania jakichkolwiek środków zaradczych w tym względzie[podkr. Kresy.pl]” – napisał Dziedziczak.

W maju Wiatrowycz z radością poinformował na Facebooku, że Szuchewycz i Bandera będą patronami kijowskich ulic. Gratulował przy tym mieszkańcom Kijowa „ważnego zwycięstwa”. „W stolicy niepodległej Ukrainy powstaną ulice nazwane imionami tych, dzięki którym niepodległość stała się rzeczywistością”– napisał Wiatrowycz.

Przeczytaj również:

Foreign Policy: szef ukraińskiego IPN wybiela ukraiński nacjonalizm i fałszuje jego historię

Szef ukraińskiego IPN zablokował uhonorowanie wołyńskich cichociemnych

W marcu Radio Wolna Europa / Radio Wolność zadało Ukraińcom pytanie o to, co sądzą o planach przemianowania prospektu Moskiewskiego w Kijowie na prospekt Stepana Bandery, lidera OUN-B.

„Uważam, że to logiczne, ponieważ prospekt Moskiewski prowadzi donikąd, a prospekt Bandery prowadzi do wolności”– mówi jeden z mężczyzn zapytanych o zdanie podczas sondy ulicznej.

„Wiem dużo na temat Stepana Bandery. To bardzo poważany człowiek. Rozumiem jego i jego poglądy. To normalny patriota naszej matki Ukrainy”– stwierdził inny.

ZOBACZ: Co sądzą Ukraińcy o prospekcie Bandery w Kijowie? „On prowadzi do wolności” [VIDEO]

Niedawno o powstaniu ulic Szuchewycza i Doncowa w Odessie zadecydowały władze obwodu odeskiego, na czele których stoi były prezydent Gruzji, Mikheil Saakaszwili.

Frakcja OUN-B, współtworzona przez Banderę, jest odpowiedzialna za ludobójstwo polskiej ludności cywilnej na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej. Szuchewycz był dowódcą jej zbrojnego ramienia, UPA.

Hromadskeradio.org / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mix
    mix :

    Bandersyny plują nam prosto w twarz, a PiS jeszcze zabiega u nich o zgodę na treść polskiej uchwały. Państwo polskie rzeczywiście istnieje już chyba tylko teoretycznie.