W tureckie kurorcie Kemer w prowincji Antalya doszło do masowej bijatyki między rosyjskimi i ukraińskimi turystami.
Powodem, który zdetonował bójkę były okrzyki ukraińskich gości jednego z hoteli w kierunku rosyjskich sąsiadów, skandowano między innymi “Moskala na gałąź”. W ten sposób turyści z Kijowa sprowokowali rezydentów Petersburga przybyłych na kanikuły. Według świadków Rosjanie po kłótni rzucili się z pięściami na Ukraińców. Wkrótce w ruch poszły krzesła, ktoś miał być podtapiany w hotelowym basenie. Interweniowała “znaczna” liczba tureckich policjantów.
svaboda.org/kresy.pl
Ciekawie zapewne wygladalaby wspolna podróż obu nacji samolotem.Jednak mimo wszystko Ukraina pomalu się cywilizuje.Juz nie siekiera czy pila a bardziej wysublimowane jest przewidziane zejście z ziemskiego padolu -” wieszanie na galezi”.Zawsze to jakiś postep.
Mylisz się oni tylko zapomnieli ze sobą na wczasy zabrać wideł i siekier. To tylko przez zapomnienie
przez granicę nie przepuścili ich z widłami i siekierami. Nie nabrali się celnicy, że rezuńska czerń do prac rolnych jedzie.
Oo Najwyraźniej nie wszyscy będą mieli udane wakacje.
Po tym jak w Kijowie rada miasta odśpiewała hymn, w której treścią jest krwawa rozprawa z sąsiadami, (domyślnie głównie Polakami), to ja nie mam złudzeń co do tego narodu. Bandytyzm i ludobójstwa, oni tęsknią za tym. Skoro unia i usa pchają nas w ręce tych barbarzyńców, to tylko dyktator putin może z nimi zrobić porządek.
Trzebabylo posluchac Zyrynowskiego.Byloby już po kłopocie.