Ukraiński zespół, którego występ został odwołany w Przemyślu, zagra w Warszawie na Placu Defilad na zaproszenie „Obywatelskiego Komitetu Solidarni z Ukrainą”. Organizatorem koncertu jest Teatr Studio, który obsługuje imprezy odbywające się na Placu Defilad.

Koncert odbędzie się 3 lipca o godzinie 20. Jak poinformowano nas w Urzędzie Miasta Warszawy wydarzenie zostało zgłoszone.

OT VINTA, ukraiński zespół, który gościnnie miał zagrać koncert w czasie imprezy w Przemyślu.

Pod wpływem (polskich) nacjonalistów i środowiska lokalnych kiboli, burmistrz Przemyśla “poprosił o odwołanie imprezy”.

Nie zgadzamy się na poddawanie presjom nacjonalistów.

Zaprosiliśmy więc chłopaków z OT VINTA do Warszawy! Koncert już w tę niedzielę o 20:00 na Plac Defilad. Przybywajcie!– napisano w oświadczeniu organizatora na stronie wydarzenia na portalu Facebook.

Jak pisaliśmy wcześniej, przeciwko występowi ukraińskiego zespołu protestowali patrioci i kibice klubu Polonia Przemyśl, którzy wysłali nawet w tej sprawie list do władz miasta. Imprezę w tym mieście ostatecznie odwołano. Jak widać jednak, zespół którego lider jest zwolennikiem Bandery i Szuchewycza zagra w samym centrum stolicy Polski, zaledwie kilka dni przed rocznicą Krwawej Niedzieli.

KRESY.PL

17 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. azar
    azar :

    zrozumiałe bo w końcu w Warszawce przebywa już dużo więcej Ukraińców i ich lewackich pobratańców niż w takim Przemyślu. Dopóki będziemy mieli taki rząd jaki obecnie to te banderowskie sukinkoty będą u nas w Polsce robili co chcą śmiejąc nam się w oczy.
    Już dawno temu pisałem, że PiSdzielce sprawią, że jeszcze zrobią nam UPA i Banderę jako naszych bohaterów w walce z sowietami. I macie, widzicie co się dzieje. A to jeszcze nie koniec.

    • poznaniak74
      poznaniak74 :

      Terminy “nacjonalista’ (w ujęciu negatywnym) oraz “faszysta’ są zatrzeżone przez tzw. ściek medialny głównego nurtu dla Polaków, natomiast Ukraińcy pomimo tego że paradują ze swastkami, hajluja gdzie się da i głośno propagują ukraiński szowinizm z czasów IIRP i IIWŚ to “proeuropejczycy” i “krzewiciele demokracji’. “War is Peace, Freedom is Slavery, Ignorance is Strength” jak pisał onegdaj śp George Orwell…