5 km od przejścia drogowego Dorohusk-Jagodzin odbywa się protest mieszkańców miejscowości Rymacze – na miejscu jest wojsko. Przyczyną protestów jest pobór mężczyzn do ukraińskiego wojska i wysyłanie ich do Donbasu.
“Zabrali wszystkich mężczyzn w wieku od 18 do 35 lat i przymusowo wcielili do wojska. Teraz oni trafili do Doniecka, kilku zginęło” – mówi jeden z informatorów. Protestują kobiety, dzieci i ludzi starsi. Liczbę protestujących szacuje się na ok. 50.
Mieszkańcy chcą, by mężczyźni wrócili do domów i najprawdopodobniej to jest celem protestu.
Polska Straż Graniczna monitoruje sytuację:
“Ruch pojazdów odbywa się płynnie, z tego co udało się nam zaobserwować, zmniejszył się ruch pojazdów wjeżdżających do Polski” – wyjaśnia Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy pograniczników. – “Strona ukraińska nie udzieliła nam wyjaśnień co do powodu protestu mieszkańców” – dodaje rzecznik.
Z wjazdem na Ukrainę od strony polskiej problemów nie ma. Po stronie ukraińskiej zorganizowano objazdy.
chelm.naszemiasto.pl/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!