Rada Najwyższa Ukrainy poparła uchwałę o obchodach państwowych 360. rocznicy bitwy pod Beresteczkiem. Jak napisano w projekcie uchwały, bitwa ta ma wielkie znaczenie dla “wyzwolenia Ukrainy od Rzeczypospolitej”.

Inicjatorem projektu uchwały jest poseł z partii “Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona” Petro Juszczenko (starszy brat byłego prezydenta Ukrainy), informuje oficjalna strona internetowa Rady Najwyższej.

“W roku 2011 upływa 360 lat od czasu bitwy wojsk Bohdana Chmielnickiego pod Beresteczkiem (28.06 – 10.07.1651)” – podano w informacji załączonej do projektu. -. “Ze względu ma wielkie historyczne znaczenie tego wydarzenia dla wyzwolenia Ukrainy od Rzeczypospolitej i jego rolę w patriotycznym wychowaniu obywateli Ukrainy, ta znacząca data jest godna obchodów na szczeblu państwowym. “

282 głosami parlament zdecydował:

1. Uczcić na szczeblu państwowym 360 rocznicę bitwy pod Beresteczkiem.
2. Zalecić Gabinetowi Ministrów Ukrainy:
– w terminie dwóch tygodni od daty przyjęcia tej Uchwały powołać komitet organizacyjny do spraw przygotowania i przeprowadzenia obchodów z okazji 360 rocznicy bitwy pod Beresteczkiem, włączając do jego składu przedstawicieli centralnych i lokalnych organów wykonawczych władzy, władze samorządowe, stowarzyszenia obywatelskie i naukowców;
– w terminie dwóch tygodni po powołaniu Komitetu Organizacyjnego opracować i zatwierdzić plan działań, związanych z obchodami 360 rocznicy bitwy pod Beresteczkiem, zapewnić finansowe i materialno – techniczne zabezpieczenie tych działań.
3. Rekomendować Państwowemu Komitetowi ds. Telewizji i Radiofonii Ukrainy zorganizowanie pokazów filmów, kronik historycznych i transmisji z uroczystości obchodów na szczeblu państwowym 360 rocznicy bitwy pod Beresteczkiem.
4. Zaproponować Poczcie Ukraińskiej “Ukrpoczta” wydanie serii znaczków poświęconych wydarzeniu 360 rocznicy bitwy pod Beresteczkiem”.

Bitwa pod Beresteczkiem była jedną z największych bitew lądowych XVII-wiecznej Europy, rozegrała się w dniach 28-30 czerwca 1651 w trakcie powstania Chmielnickiego między wojskami polskimi pod dowództwem Jana Kazimierza a siłami tatarsko-kozackimi.

Bitwa zakończyła się zwycięstwem strony polskiej. Wygrana jest zasługą dowodzącego wojskami polskimi Jana Kazimierza, który zastosował skuteczną taktykę szachownicową. Polegała ona na ustawieniu oddziałów piechoty na przemian z jazdą. W decydującej fazie bitwy ważne okazało się też wykorzystanie przez znajdującą się w centrum ugrupowania polskiego piechotę siły ognia muszkietów i artylerii.

Istpravda.com.ua/Kresy.pl/Wiesław Tokarczuk

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. slonik
    slonik :

    Nie wiem dlaczego mają akurat rocznicę tej bitwy świętować skoro ją przegrali. Podczas tego samego powstania znalazły by się bitwy bardziej odpowiednie do świętowania dla Ukrainy.

    • hetmanski
      hetmanski :

      Może dlatego że wygrywając tą bitwę w sensie militarnym nie potrafiliśmy wykorzystać jej dla celów pokojowych i politycznych.Jak zresztą w dalszych naszych dziejach wygrywając bitwy nie umiemy wygrać pokoju.

      • simon
        simon :

        A czemu by nie spojrzeć na to trochę przekornie: Nieco po Beresteczku kozacy uciekli w poddaństwo car, a obecne władze Ukrainy uważają to za dobry wzorzec do naśladowania i dlatego podają swoim obywatelom jako przykład i drogowskaz.

        • slonik
          slonik :

          Może i masz racje Simonie. Dziwi mnie osobiście cala ta sprawa bo ukochana przez liczne narody i filozofów oświecenia caryca Katarzyna II zlikwidowała Sicz Zaporoską w 1775 roku. Tak sobie pomyślałem, że idąc Twoim przekornym tropem to Ukrainie dużo czasu nie zostało:P

          • simon
            simon :

            To dało by się zrobić, pytanie tylko o metodę jaką chcemy je odzyskać. Nie mniej jednak należało by się pospieszyć dlatego też proponuję następujące terminy:
            – wakacje 2012 – wszak nasi kibole stanowią dość liczne oddziały zaciężne
            – i dla tych co nie zdążą na EURO to jesień 2021- tak na 400-lecie Chocimia, a może i na Ukrainie pojawił by się do tego czasu jakiś nowy ataman Sahajdaczny chętny do współpracy z Polską 🙂