Rodziny niemieckich pasażerów zestrzelonego w Donbasie w lipcu malezyjskiego Boeinga, które wniosły skargę do Europejskiego Trybunału Spraw Człowieka, uważają, że Ukraina mogła zapobiec zestrzeleniu samolotu pasażerskiego.

Profesor Elmar Giemulla z Berlina jest doradcą trzech spośród czterech niemieckich rodzin ofiar katastrofy MH17. Domagają się one, by postawić Ukrainę przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu. Jako zadośćuczynienia żądają miliona dolarów za każdą ofiarę katastrofy.

Giemulla w latach ’90 doradzał rządowi rosyjskiemu w zakresie prawa lotnicznego.

W skardze, którą udostępniono niemieckiemu wydaniu “Deutsche Welle”, czytamy, że śmierć pasażerów spowodowało zaniechanie rządu Ukrainy, który miał obowiązek jej zapobieżenia. “Wbrew obowiązkowi prawnemu Ukraina nie zamknęła przestrzeni powietrznej do wysokości, na jakich zazwyczaj latają samoloty pasażerskie”. Ukraina po prostu nie chciała stracić “wysokich opłat za przeloty nad swoim terytorium” – głosi dokument.

onet.pl / “Deutsche Welle” / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. ruskiagent
    ruskiagent :

    Nawiązując do do tytułu artykułu: Ukraina mogła łatwo zapobiec katastrofie, zakazując lotów samolotów cywilnych nad “strefą ATO”. Bo jeśli rzeczywiście samolot zestrzelili “separatyści-terroryści” lub “armia rosyjska i pskowskie dywizje”, to czemu, skoro wszechwiedząca SBU wiedziała, że mają oni zestawy rakietowe Buk, i przygotowują prowokację zestrzelenia samolotu cywilnego, to czemu Ukraińcy nie zakazali nad tamtym terenem lotów?