Nawet 7,5 roku może spędzić w więzieniu były funkcjonariusz Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Kolbuszowej Józef O., któremu prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Rzeszowie zarzuca popełnienie czterech zbrodni komunistycznych, które w świetle prawa są także zbrodniami przeciwko ludzkości.

Do Sądu Rejonowego w Mielcu – VII Zamiejscowy Wydział Karny w Kolbuszowej trafił prokuratorski akt oskarżenia przeciwko byłemu ubekowi z Kolbuszowej Józefowi O.

Jak powiedział NaszemuDziennikowi.pl prok. Grzegorz Malisiewicz, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Rzeszowie, w ramach postępowania, jakie prowadzili prokuratorzy przeciwko Józefowi O., ustalono czterech pokrzywdzonych są to: Bronisław M., Czesław M., Józef D. i Jan D. Osoby te bez postanowienia sądu były bezprawnie osadzone i przetrzymywane w okresie od sierpnia do końca października 1945 r. w areszcie w Kolbuszowej.

– Bronisław M. był podejrzewany, natomiast pozostali pokrzywdzeni Czesław M., Józef D. i Jan D. byli działaczami niepodległościowymi i należeli do oddziału zbrojnego dowodzonego przez Wojciecha L. Istota aktu oskarżenia dotyczy przetrzymywania tych ludzi bez postanowienia o ich tymczasowym aresztowaniu – podkreśla prok. Malisiewicz.

Natomiast zgodnie z ówczesnym Kodeksem Wojskowego Postępowania Karnego z czerwca 1945 r. tymczasowe aresztowanie mogło nastąpić na mocy postanowienia sądu wojskowego lub prokuratora. Nawet jeśli postanowienie takie nie mogło być wydane przed aresztowaniem, to należało je niezwłocznie uzyskać, i najdalej do 48 godzin doręczyć aresztowanemu za pokwitowaniem. Ponadto zgodnie z instrukcją kierownika resortu Bezpieczeństwa Publicznego z listopada 1944 r. termin uzyskania takiego postanowienia w wyjątkowych sytuacjach mógł być przedłużony, ale nie dłużej niż do 96 godzin. W innym przypadku przetrzymywanych należało zwolnić.

– Pokrzywdzeni byli przetrzymywani dłużej niż dopuszczony prawem czas bez uzyskania przez organa bezpieczeństwa publicznego prokuratorskiego postanowienia o tymczasowym aresztowaniu. Przetrzymywanie ich było niezgodne nawet w świetle przepisów obowiązujących w PRL-u – dodaje prok. Malisiewicz.

Z ustaleń prokuratury wynika, że Józef O., dopuszczając się represji wobec wspomnianych osób, działał wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi co do liczby i tożsamości funkcjonariuszami Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Kolbuszowej. Oskarżony Józef O., będąc w toku śledztwa przesłuchiwany w charakterze podejrzanego, nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. W przypadku skazania przez sąd grozi mu kara łączna od sześciu miesięcy nawet do 7,5 roku więzienia.

KŚZpNP IPN w Rzeszowie prowadzi jeszcze szereg spraw dotyczących czynów, jakich dopuścili się funkcjonariusze Bezpieczeństwa Publicznego.

– Z pewnością nadal będziemy prowadzić te sprawy, wyjaśniać i pociągać żyjących sprawców zbrodni komunistycznych do odpowiedzialności karnej – zapewnił nas prok. Grzegorz Malisiewicz.

Mariusz Kamieniecki

“Nasz Dziennik”

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply