19 maja 2016 oficjalnie zniknął z mapy Ukrainy Dniepropietrowsk. Rada Najwyższa zadecydowała dziś o zmianie nazwy ukraińskiej metropolii na Dniepr.

Nazwa Dniepropietrowska wywodzi się od nazwiska znanego działacza bolszewickiego Hryhorija Petrowskiego dlatego musiala zostać zmieniona zgodnie z zapisami ubiegłorocznej ustawy dekomunizacyjnej. Zrobił to parlament krajowy, bowiem lokalni włodarze byli zdecydowanie niechętni przemianowaniu. W grudniu radni miasta wpadli nawet na oryginalny pomysł jak uczynić zadość ustawie dekomunizacyjnej nie zmieniając miasta. Rada przegłosowała pozostawienie dotychczasowej nazwy, przy zmianie jej etymologii, która miałą być oficjalnie wywodzona nie od działacza komunistycznego ale od Świętego Piotra. Na takie rozwiązanie nie zgodził się jednak ani parlament, ani Instytut Pamięci Narodowej. Jego szef Wołodymyr Wiatrowycz już wówczas zapowiadał, że “tak czy inczej nazwę zmieni parlament”. Stało się tak dzisiaj – 247 deputowanych Rady Najwyższej poparło zmianę nazwy miasta na Dniepr (ukr. Dnipro).

Dniepropietrowsk założyła caryca Katarzyna II w 1784 r. i to właśnie na jej cześć otrzymało ono pierwotnie nazwę Jekaterynosław. Miasto budowano jako stolicę guberni noworosyjskiej toteż już w 1796 r. zmieniło nazwę właśnie na Noworosyjsk. Jednak już w 1802 wróciło do nazwy upamiętniającej carycę. W 1918 r. bolszewicy podjęli inicjatywę zmiany jego nazwy na Siczesław, jednak w 1926 r. zdecydowali, że miasto będzie nazywać się Dniepropietrowsk, biorąc nazwę od największej rzeki Ukrainy nad którą leży i od nazwiska Hryhorija Petrowskiego, znanego ukraińskiego komunisty, w latach 1918-1919 przewodniczącego Wszeuchraińskiego Komitetu Wykonawczego. Wraz z uchwaleniem ustaw dekomunizacyjnych zaistniał bodziec dla zmiany tej nazwy.

Władze miejskie zaproponowały w lipcu 9 wariantów nowej nazwy: Dnipro, Dniprosław, Siczesław, Dniprowsk, Dnipropol, Kodak, Nowy Kodak, Światosław. Na liście pojawiła się także dotychczasowa nazwa miasta, ku której zresztą skłaniała się większość głosujących w internetowej sondzie. Taki sam wynika dał zresztą sondaż przeprowadzony w zeszłym roku przez Instytut Człowieka i Miasta – 66% respondentów uznało, że nazwy miasta zmieniać nie należy, 28,5% uznało, że to potrzebne. Poza tym 84% pytanych mieszkańców domagało się w tej sprawie referendum.

korreposndent.net/new.org.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Zulusi kradną miasta Burom, a Ukraińcy Polakom i Rosjanom. Oczywiście pierwszymi złodziejami w tym przypadku byli żydobolszewicy w latach 20. Uczciwie byłoby wrócić do nazwy pierwotnej, jaką dali założyciele. Niestety jest to nie przetrwanienia dla Ukraińców, którzy miast nie zakładali, a teraz żyją w cudzych murach.