Michaił Kasjanow niegdysiejszy współpracownik Władimira Putina na stanowisku premiera dziś jest jednym z przywódców opozycji. A ci nie mają w Rosji łatwo.
Kasjonow został zaatakowany w jednej z moskiewskich restauracji. Zanim pojechał na posterunke policji zdążył powiedzieć agencji Interfax: “Nieznani [osobnicy] o niesłowiańskim wyglądzie, w liczbie dziesięciu ludzi, rzucili we mnie tort, wykrzykując groźby pod moim adresem, po czym ukryli się w samochodach”. Jak zadeklarował Kasjanow złożył policjantom zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w postaci gróźb pozbawienia życia.
Michaił Kasjanow był pierwszym premierem nominowanym przez Władimira Putina jako prezydenta. Sprawował tę funkcje w latach 2000-2004. Potem coraz bardziej oddalał się od elity władzy by przejść do opozycji. Obecnie jest liderem opozycyjnej partii PARNAS.
kp.ru/kresy.pl
Kasjanow zaczął krytykowac Putina gdy Putin dobrał się do kilku żydowskich oligarchów. Najwyraźniej “opozycja demokratyczna” w Rosji ma słabość do żydowskiej mafii.