Koleje Ukraińskie chcą, by już na początku przyszłego roku do Przemyśla dotarł pociąg najwyższej kategorii z Kijowa. Przewoźnikiem po polskiej stronie miałoby być PKP Intercity. Na razie spółki nie otrzymały jednak jeszcze dopuszczenia do ruchu na polskiej sieci kolejowej należących do Ukraińców składów Hyundai Rotem.

Jak poinformował przed kilkoma dniami ukraiński portal zaxid.net, Ukrzaliznycia (UZ) przygotowują się do uruchomienia szybkiego pociągu relacji Kijów – Przemyśl. Kurs miałby być obsługiwany jednostkami Hyundai należącymi do UZ, które wykorzystywane są obecnie do obsługi krajowych pociągów najwyższego standardu. Również nowe połączenie do Polski miałoby funkcjonować w ramach kategorii Intercity.

– Z Kijowa do Przemyśla będzie można dostać się według wstępnych kalkulacji za 1,5 – 2 tys. hrywien [co przy obecnym kursie hrywny oznacza przedział cenowy w granicach 244 – 325 zł], w zależności od klasy wagonu –czytamy w artykule zamieszczonym na łamach portalu. – Kiedy dokładnie ukraiński pociąg Intercity dotrze do polskiego miasta, dokładnie nie wiadomo. Orientacyjnie stanie się to już na początku 2017 r.– donosi portal.

Plany uruchomienia połączenia potwierdza teraz także PKP Intercity, które miałoby być przewoźnikiem po stronie polskiej. – Planujemy uruchomienie pociągu między Polską i Ukrainą w relacji Kijów – Lwów – Przemyśl w przyszłym roku. Byłby on obsługiwany ukraińskim składem Hyundai – mówi w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” rzecznik prasowy spółki Cezary Nowak. Podkreśla on, że połączenie uzupełniałoby już istniejącą ofertę.

– Pociąg kursowałby niezależnie od składu nr 51/52 Lwów-Expressjako drugi kurs na przejściu Przemyśl – Mostyska II – wskazuje przedstawiciel przewoźnika. Podobnie jak strona ukraińska, PKP Intercity nie precyzuje jednak na razie, kiedy połączenie pojawi się w rozkładzie jazdy. – Uruchomienie go zależy od uzyskania dopuszczenia do kursowania składu Hyundai wydawanego przez Urząd Transportu Kolejowego. O wszystkich zmianach będziemy informować na bieżąco– tłumaczy Cezary Nowak.

Czytaj również: Będzie pociąg z Przemyśla do Lwowa?

To kolejna próba uruchomienia dodatkowego połączenia w relacjach z Przemyśla w głąb Ukrainy. W zeszłym roku PKP Intercity wraz z UZ rozważało uruchomienie dziennego pociągu do Lwowa, który umożliwiłby dogodne przesiadki np. w kierunku ukraińskiej stolicy. Ostatecznie do współpracy jednak nie doszło, od kilku lat przez przejście w Przemyślu kursuje więc tylko jedna para kursów.

Czytaj również: „Gazeta Wrocławska” zmartwiona podróżami Ukraińców pracujących na Dolnym Śląsku

kresy.pl./ rynek-kolejowy.pl/ zaxid.net

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tutejszym
    tutejszym :

    Na obecnym etapie nieformalnych, nie oficjalnych stosunków ukraińsko – polskich, ukraińskie bojówki dostaną porządny przykładowy wpierdol. Dla polskich sprawców tego łomotu bojówkom Ukraińskim raczej nic nie grozi. Będą anonimowi, “sprawcy nieznani”. No chyba że nastąpi “nielegalny ubój”.

  2. bob
    bob :

    Jak to jest ze pociągu z lublina do Zamościa czy Rzeszowa normalnego nie może być ale kasę na połączenie Przemyśla ze Lwowem które nic nam nie da to nasze pkp i rząd ma. Jestem z tych stron i niedawno wybudowano tam obok przejścia w Hrebennem w odległości jakiś 20 km 2 kolejne przejścia za 300 mln ruchu tam żadnego wie każdy kto przez Budomierz jechał o Dołhobyczowie to już nawet nie mówię przejścia bez sensu poza trasami a to biedne regiony czy nie można by tych pieniędzy zainwestować w coś innego za 400 mln to by drogi w całym powiecie tomaszowskim jeszcze hrubieszowskim porobił