W wywiadzie udzielonym dziennikowi “Corriere della Sera” minister spraw zagranicznych Włoch Paolo Gentiloni stwierdził, że jeśli obecna sytuacja dot. imigrantów nie zostanie szybko zmieniona, to Europa może powrócić „do starych granic”.
Zdaniem ministra konieczne jest wprowadzenie wspólnych, ogólnoeuropejskich zasad przyjmowania imigrantów i udzielania azylu oraz odsyłania do kraju pochodzenia.
„Imigranci przybywają do Europy, nie do Włoch, Grecji czy na Węgry. Obecna sytuacja grozi zakwestionowaniem układu z Schengen i powrotem do starych granic”– uważa minister spraw zagranicznych Włoch Paolo Gentiloni. Twierdzi, że należy równo rozłożyć obowiązki różnych państw. Jego zdaniem miałoby to zapobiec uciekaniu większości uchodźców do krajów najbogatszych.
Zdaniem włoskiego ministra, Włochy w kwestii kryzysu imigracyjnego są ukazywane jako pozytywny wzór i „robią więcej niż trzeba”.
Gentiloni odniósł się również do apelu kanclerz Angeli Merkel i prezydenta Francois Hollande’a, którzy chcą, by Włochy i Grecja jak najszybciej uruchomiły ośrodki rejestracji imigrantów przybywających na ich wybrzeża.
„Prosić Grecję i Włochy, by odrobiły lekcje w sprawie imigracji to jak powiedzieć krajom dotkniętym powodziami, by zwiększyły produkcję parasoli. Europa musi robić coś dokładnie odwrotnego niż krytykować kraje na swojej zewnętrznej granicy”– stwierdził szef włoskiego MSZ.
tvn24.pl / Kresy.pl
I bardzo dobrze, koniec UE to dobra wiadomość. Przynajmniej wcześniej okaże się w jakim bajzlu jesteśmy i wcześniej zaczniemy ogarniać nasz kraj
obludni makaroniarze biora i dostrczaja kilkaset imigrantow dziennie
szlag by ich trafil biora nawet 50 mil od wybrzezy libi
co to ma k..a byc