Polska i Rosja zmierzą się dziś w decydującym meczu, który przesądzi o awansie do półfinału mistrzostw świata siatkarzy.
Były gwiazdor polskiej kadry Sebastian Świderski w komentarzu dla “Przeglądu Sportowego” przestrzega przed Rosjanami.
– Jak będzie w meczu z Rosjanami? Znów mogą być wojenki pod siatką. W ich przypadku zawsze pojawiają się docinki, bo Polaków traktują z dystansem, a nawet z wyższością. Od strony psychologicznej nasi powinni uważać na Aleksieja Spirydonowa. Lepiej nie szukać z nim zwady, bo jak sobie kogoś upatrzy, to się nakręca i gra jeszcze lepiej– tłumaczył Sebastian Świderski.
Przegląd Sportowy/Onet.pl/KRESY.PL
Swiderski jak zwykle widzi wszystko jak byli towarzysze z PZPR – “sowieckie znaczy się dobre,kulturalne i najlepsze na swiecie”.A tak naprawdę to dzicz mongolska ze “Zotej Ordy” wymieszana z lesno-stepowymi plemionami Rusi Moskiewskiej z której powstal zapijaczony bezmózgi homosowietikus o imperialnych zapędach którego jedyna “wyzszoscia” nad innymi nacjami to chec posiadania wszystkiego i wszystkich nie droga kultury czy gospodarczego sukcesu lecz podstępnym mordem,gwaltem lub otwarta wojna.A to nie jest “wyzszosc” lecz zbydlęcenie.
Niewątpliwie lubią się podpierać opinią o sile militarnej swojego kraju wypowiadając się na temat Polski
lub Polaków ,i w zasadzie nic więcej nie mają do powiedzenia.Tak było 100 i 200 lat wstecz ,a czy
będzie w przyszłości to kwestia otwarta.
tagore
Pan Jan53 choruje na rasyzm i nawaly szowinistyczne
@Wladyslaw: Proszę mi konkretnie przedstawić te “rasistowskie i szowinistyczne” wpisy? To ze nie lubie i nie przepadam za Ruskimi oraz Ukraincami nie znaczy ze jestem rasista.Prosze pamietac ze to za czasów “Zlotej Ordy” gro ludności Ksiestwa Moskiewskiego zostało ‘skundlone” przez dzicz mongolsko-tatarska gdzie do dziś pozostaly w wielu przypadkach zachowane rysy twarzy oraz chec przepychu w typowo orientalnym stylu ze o przyjemności w sadyzmie i kłamstwie nie wspomnę.Coz.W genach cos po “praojcach” zostaje.
Jak pan Świderski ma kompleksy to mógł dać w mordę Spirydonowowi. Zawsze nam brakuje prostych i skutecznych rozwiązań ;-D