Zbigniew Stonoga opublikował poufne meldunki operacyjne policji w Przemyślu i żąda dymisji Komendanta Głównego Policji. Jak informuje Radio ZET, w przyszłym tygodniu biznesmen może otrzymać z sądu wezwanie do stawienia się w więzieniu.
Stonoga opublikował tajne meldunki operacyjne, pochodzące m.in. z wydziału kryminalnego komendy miejskiej w Przemyślu, kierowanej przez insp. Krzysztofa Pobutę. Pochodzą one z lutego i marca tego roku i dotyczą m.in. nielegalnej sprzedaży papierosów przemycanych z Ukrainy przy użyciu prywatnych samochodów bądź busów. Dane wrażliwe zostały zaczernione, jednak mimo tego policyjni informatorzy mogą być zagrożeni.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi już prokuratura. Ustalono, że dane miał skopiować wieloletni pracownik cywilny, który miał dostęp do meldunków w komputerze. Mężczyzna rzekomo twierdzi, że zgubił nośnik z danymi, zanim zdążył je wykasować. W wyniku tego został dyscyplinarnie zwolniony.
Biznesmen przekazał uzyskane dokumenty policji. Jak twierdzi, opublikował je by pokazać „skalę bezkarności kierownictwa Policji, która to bezkarność i kretyństwo mogły doprowadzić do tragicznych skutków”. Zażądał również dymisji Komendanta Głównego Policji.
Jak ustaliło Radio ZET, Stonoga już niebawem może otrzymać z sądu wezwanie do stawienia się w więzieniu. Chodzi o wyrok z ubiegłego roku, w którym został skazany na rok więzienia za przywłaszczenie samochodu. „Wyrok się uprawomocnił, a akta sprawy trafiły już do sekcji wykonawczej Sądu Okręgowego dla Warszawy Pragi. Wkrótce zostanie tam przygotowane wezwanie do stawienia się do odbycia kary” – czytamy w serwisie radiozet.pl.
Radiozet.pl / fakt.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!