Skandal w Lublinie: mężczyźni sądzeni za patriotyczny transparent
Trzej mężczyźni odpowiedzą przed sądem jako oskarżeni w procesie o wywieszenie transparentu z napisem “Lwów odzyskamy, banderowców ubijemy”. Grozi im do 2 lat więzienia.
Paweł T. odpowie przed Sądem Okręgowym Lublin-Zachód za incydent z 9 maja 2015 roku. Podczas meczu rugby na Arenie Lublin Polska-Ukraian wywieszono transparent “Lwów odzyskamy, banderowców ubijemy”. Jest to trzecia osoba oskarżona o “publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, rasowych i religijnych”.
Wcześniej prokuratura postawiłą ten sam zarzut Zbigniewowi W. i Marcinowi K. Dowodem w sprawie będą nagrania z monitoringu.
dziennikwschodni.pl / Kresy.pl
to, że sprawa trafia do sądu to jeszcze nie wina sędziego, tylko prokuratury, względnie policji, która oskarżenie kieruje – dlatego ci prokuratorzy i policjanci za ten fakt odpowiadający, powinni zostać powieszeni. TO samo będzie dotyczyć sędziego jeżeli (a spodziewam się, że tak się stanie) ich skaże.
ok wytlumaczy mi ktos gdzie tu kur…a podana jest narodowosc,rasa czy religia…czy oni juz na lby poupadali..malo jest w Polsce zabojstw,gwaltow itd…jak te psy banderowskie fotografuja sie z flagami UPA,mowia w internecie o nienawisci do Polakow tj.ok ale w druga strone to juz obraza….ci sedziowie ktorzy skazuja ich na kare wiezienia powinni zostac natychmiast zwolnieni za przesladowania wlasnych obywateli
Ciekawe pod jaką to rasę, religię czy narodowość podciągnięto banderowców.
Może uda się współpraca milionów Polaków tak, aby poprzez zwykły sąsiedzki wywiad nagłaśniać polksojęzycznych urzędników sprzyjających “rasie banderowców” i innym rasom wybranym. Ludzie sporo wiedzą, tylko brakuje odpowiedniego nagłośnienia tej wiedzy mimo obecnej łatwości operowania w grupach internetowych. Różnica między obcymi gnojkami tworzącymi w Polsce (i tym bardziej na Zachodzie) klimat zastraszania jest taka, że te obce gnoje działają łamiąc polskie prawo karne o zakazie organizowania tajnych organizacji i tajnych grup wpływu. A nie jest łamaniem prawa, gdy Polacy zaczną nagłaśniać w necie, co za polskojęzyczne indywiduum na krajowym stanowisku władzy odpowiada za próby zastraszania Polaków.
Ewidentna bzdura sądowa,wytłumaczalna tylko tym ,że sędzia orzekający to banderowiec wierny ideologii Doncowa,orazukraińskiemu antypolskiemu szowinizmowi.Polskim ministrem sprawiedliwości winien być ktoś,zdecydowany i zdeterminowany,m.inn.na usunięcie tej bandersukisyńskiej gadziny z wymiaru sprawiedliwości.Każdy Polak,w tym moja skromna osoba,który głosi ,że Lwów to rdzennie polskie ,gdyż królewskie miasto polskie,ma historyczną rację.”Lwów odzyskamy,banderowców ubijemyi “,tak trzymać kochani Rodacy.
Sędzia, który przyjął to na rozprawę, powinien zostać wydalony z zawodu. Nie ma narodowości, religii ani rasy banderowskiej.
Popieram ich w 100 %. Nie pozwólmy zastraszyć się banderowskim pomiotom !!! Cały czas bezpardonowo zmierzają najpierw do mentalnego zniewolenia Polaków, zamknięcia Nam ust używając do tego proUPAińskich mediów, urzędników czy populistycznych szczekaczy, potem gdy tylko się wzmocnią zaleją Polskę militarnie i będziemy mięli Wołyń II. A grunt już przygotowują, “gościmy” już ok. 1 mln. UPaińskich pokurczów rozmieszczonych na terenie całej Polski. Grają jak uchodźcy na emocjach (biedny UPAiniec ucieka od wojny ze strasznym Putinem), osiedlają się, zyskają zaufanie naiwnych, zinfiltrują miejscowe środowiska, a gdy zadzwoni tryzub znów wezmą swoje ulubione zabawki (widły, siekiery, noże) i ruszą rezat Lachiv.. Jak nie przestaniemy się kłócić i nie będziemy jednością to mamy problem.
Kolejna sprawa: 14.10.2014 grupa UPAiskich pomiotów z “wdzięczności” za zdobywanie wykształcenia w naszym kraju na koszt polskiego podatnika sfotografowała się w Przemyślu, trzymając w dłoniach czarno-czerwoną banderowską flagę. Żadne media o tym fakcie nie wspomniały, a UPAińscy pokurcze w imię politycznej poprawności ponieśli odpowiedzialności za propagowanie wrogiej Polsce symboliki, chociaż sąd dysponował niepodważalnym materiałem dowodowym. Nie zostali relegowani z polskiej uczelni, nie stracili Karty Polaka, a podpadli pod parę paragrafów, które powinny ich uczynić persona non grata w Polsce. Teraz polski sąd chce złożyć 3 Polaków na ołtarzu dobrych stosunków z UPAiną. CZY WSRÓD CZYTELNIKÓW JEST PRAWNIK ??? TRZEBA POMÓC CHŁOPAKOM !!! ZORGANIZUJMY SIĘ, ZAPROTESTUJMY POD SĄDEM, NIE POZWÓLMY POZBAWIĆ NAS JAJ !!!
A jak Cejrowski mówi, że do ROSJAN należy strzelać, Wyborcza wyraźnie szczuje na nich wg. klucza etnicznego (np. żałuje, że nie wszyscy polecą na Księżyc) itd. to żaden sąd i prokuratura nie działa. natomiast jakieś delikatne aluzje typu “za dużo Żydów w polskim rządzie”, “banderowcy nie są OK” to od razu paragraf 256. Ot…euroregion Polin. Widać kto rządzi w III RP.