Konopie nie będą mogły być uprawiane w Polsce, a same leki sporządzone na bazie suszu nie będą refundowane.

Sejmowa podkomisja pracowała nad złożonym przez klub Kukiz’15 projektem nowelizacji ustawy zezwalającej na medyczne wykorzystanie marihuany od pażdzienika 2016 roku. Dzisiaj przewodniczący podkomisji Grzegorz Raczak tłumaczył przedłużanie się prac w podkomisji konicznością zapoznania się przez posłów projektem i opiniami.

Pierwotnie złożony projekt pozwalał na samodzielną uprawę konopii przez pacjenta, po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia od wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego. W założeniach powierzchnia uprawy i ilość zbiorów nie mogły być większe niż zapotrzebowanie uczestnika terapii na 120 dni kuracji.

W trakcie prac w podkomisji projekt zmienił się w dużym stopniu. Według przyjętego dzisiaj rozwiązania konopie zostaną dopuszczone do wytwarzania preparatów farmaceutycznych, co pozowoli lekarzom ordynować sporządzenie leku recepturowego w aptece. Raczak wskazał, że lek nie będzie w żadnym stopniu refundowany. Jak zaznaczył: To jest kwestia przyszłości, bo to trzeba oszacować, skalkulować.Dodał również konopie będą importowane, a ich uprawa w Polsce wciąż nie będzie możliwa. Zdaniem posłów surowiec może być sprowadzany z Czech, Holandii i Włoch.

CZYTAJ TAKŻE:
Liroy-Marzec (Kukiz’15): sprawa medycznej marihuany to kwestia życia i śmierci
Ustawa o leczniczej marihuanie może zostać uchwalona przez Sejm już w lutym

Rozwiązanie takie nie podoba się Piotrowi Liroyowi-Marcowi z Kukiz’15, który przekonuje, że uprawa w Polsce gwarantowałaby pacjentom bezpieczeństwo, a także ułatwił dostęp do leków. Zdaniem posła brak takiej możliwości czyni nowelizację nieskuteczną. Raczak oponował, wskazując na obawę, że prowadzenie takich upraw w Polsce mogłoby doprowadzić do legalizacji tzw. rekreacyjnego wykorzystywania marihuany. Posłanka Alicja Kaczorowska (PiS) zaznaczyła, że nowe prawo ma zapewnić dostęp do leczniczej marihuany, a nie pozwalać uprawę konopi.

Wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda uważa, że poprawka zgłoszona przez Raczaka pozwoli na zapewnienie odpowiedniego dostępu do preparatów z konopi w aptekach, a lekarze będą mogli je stosować. Stwierdził: Ministerstwo Zdrowia oczywiście będzie się przyglądało, jakie jest zapotrzebowanie na ten susz. Jeżeli nie będziemy w stanie go sprowadzić w odpowiedniej ilości, trzeba będzie rozpatrzyć jego uprawę. Ale jeżeli stosowanie będzie bardzo niewielkie to nieopłacalnym byłoby uruchamianie uprawy. Nadzór nad uprawą byłby dalece bardziej kosztowny, niż sprowadzenie suszu z innych krajów.

W trakcie posiedzenia zwolennicy medycznego wykorzystywania marihuany położyli na stole prezydialnym trzy dziecięce trumny. Jak stwierdził Liroy-Marzec: To jest po to, żebyście państwo pamiętali, nad czym dzisiaj głosujecie.

Przeciwko takiemu wykorzystaniu trumien protestował m.in. wiceminister Łanda, który stwierdził, że leki na bazie marihuany nie ratują życia, ani nie leczą np. nowotwory, demencję czy stwardnienie rozsiane.

kresy.pl / onet.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. azar
    azar :

    Liroy ostro do Kaczyńskiego i PiS: “Sprzedaliście Polskę! “PiS nie chce się zgodzić na produkcję medycznej marihuany w Polsce – tak, ściągnijmy z zagranicy, tak jak wszystko, tak jak sprzedaliśmy sklepy, gospodarkę… sprzedajmy wszystkich, sprzedajmy też chorych, sprzedajmy śmierć. To jest PiS, który chce dbać o obywatelskie sprawy?! Gdzie jest walka o gospodarkę?! Gdzie jest walka o Obywatela?!” – w ostrych słowach komentował Liroy.