Czy Polska będzie interweniować w obronie prześladowanego na Ukrainie chrześcijanina, którego działalność jest zgodna z historyczną prawdą, polską racją stanu? Czy podważanie na Ukrainie historycznego warsztatu polskich naukowców oraz obelgi kierowane publicznie wobec polskiego duchownego spotkają się z reakcją polskiej dyplomacji? – pyta szefa polskiego MSZ poseł Tomasz Rzymkowski (Kukiz’15).

Poseł Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski skierował do ministra spraw zagranicznych interpelację ws. szykanowania na Ukrainie osób zaangażowanych w wydanie i promocję książki “Dwa królestwa”.

Przeczytaj: „Bezpieczeństwo kapłana nie jest zagwarantowane”. Szykany na Ukrainie za wydanie wspomnień biskupa-męczennika

Przeczytaj także: Bł. bp Grzegorz Chomyszyn – niechciany ukraiński prorok

W treści dokumentu poseł zwraca uwagę na napływające z Ukrainy informacje dotyczące nieuzasadnionych oskarżeń kierowanych wobec polskich naukowców zajmujących się badaniem dziejów i kultury Ukrainy oraz o szykanach wobec unickiego kapłana Ihora Pełechatyja, redaktora książki „Dwa królestwa”. Są to pamiętniki bł. bp. Grzegorza Chromyszyna, który zginął śmiercią męczeńską w 1945 roku z rąk NKWD.

– (…) jego wspomnienia nie mogły zostać wydane na Ukrainie, gdyż bardzo krytycznie został w nich oceniony nacjonalizm ukraiński i biskup [Andrij] Szeptycki, który jest obecnie na Ukrainie gloryfikowany. Redaktor publikacji, ks. Ihor Pełechatyj, musiał więc znaleźć wydawcę w Polsce, a Centrum Ukrainicum KUL doskonale się do tego nadawało ze względu na swoje doświadczenie i ogromną wiedzę na temat Ukrainy, jej kultury, tradycji i historii– czytamy w interpelacji.

– Książka wymienia liczne wypowiedzi hierarchów Kościoła greckokatolickiego, które świadczą o ich bezkrytycznej sympatii dla banderyzmu. Przytacza m.in. cytat greckokatolickiego abp. Lwowa, Ihora Woźniaka, który powiedział, że „Stepan Bandera jest skarbem narodu”, czy też słowa abp. Lubomyra Huzara, że OUN to świetlany wzorzec postawy moralnej, na którym należy budować przyszłość– pisze Rzymkowski, zaznaczając, że wydanie książki spotkało się z agresją ukraińskich środowisk nacjonalistycznych:

– Podczas prezentacji książki w siedzibie Kurii Metropolitalnej we Lwowie, grupa osób w tradycyjnych ukraińskich wyszywankach obrzuciła obelgami polskiego duchownego, biskupa Mariana Buczka. Polscy badacze zajmujący się ludobójstwem na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, jak prof. Włodzimierz Osadczy, prof. Mieczysław Ryba czy prof. Czesław Partacz, są w tej chwili oskarżeni na Ukrainie o fałszowanie historii z powodu swojego zaangażowania w wydanie i promocję tej książki, a ukraińska historyk Liliana Hentosz posunęła się do absurdalnego stwierdzenia, że autor wydawnictwa, bp Chromyszyn, napisał je pod dyktando NKWD.

Poseł przypomina też o poważnych szykanach, które spotkały redaktora książki, ks. Pełchatyja. M.in. zakazano mu uczestnictwa w prezentacji książki we Lwowie, a jego metropolita odwołał go ze wszystkich pełnionych funkcji. Z kolei unicki trybunał kościelny zarzucił mu fałszowanie dokumentów, zaś do siedziby jego byłego wydawnictwa „Zoria” przysłano audytorów, „którzy sami przyznają, że dostali wytyczne, żeby znaleźć dowody na przestępstwa gospodarcze”. – Rozwój wypadków sprawił, że małżonka księdza nie wyklucza zamachów na jego życie. Księża rzymskokatoliccy pracujący na Ukrainie twierdzą, że egzemplarze „Dwóch Królestw” są wykupywane i niszczone (wręcz palone) –czytamy w piśmie.

– W związku z powyższym proszę o odpowiedź na następujące pytania:

1. Czy Polska będzie interweniować w obronie prześladowanego na Ukrainie chrześcijanina, którego działalność jest zgodna z historyczną prawdą, polską racją stanu i europejskimi aspiracjami Ukrainy, którą Parlament Europejski przestrzegał przed gloryfikacją Stepana Bandery?

2. Czy podważanie na Ukrainie historycznego warsztatu polskich naukowców, tj. prof. Włodzimierza Osadczego, prof. Mieczysława Ryby i prof. Czesława Partacza oraz obelgi kierowane publicznie wobec polskiego duchownego bp. Mariana Buczka spotkają się z reakcją polskiej dyplomacji?– pyta Rzymkowski szefa polskiego MSZ.

Wcześniej, w związku z niepokojącymi informacjami, dotyczącymi osoby unickiego kapłana, Ihora Pełehatego, które napływają z Ukrainy, portal Kresy.pl opublikował jego list otwarty, w którym odpiera on liczne ataki na swoją osobę i wydaną przez niego publikację pt. “Dwa Królestwa”. Książka ta to pamiętniki grekokatolickiego biskupa Grzegorza Chomyszyna, męczennika i błogosławionego Kościoła powszechnego, a także ukraińskiego patrioty, znanego z mocnej krytyki ukraińskiego nacjonalizmu. Za jej wydanie, ojca Pełechatego spotkały szykany.

– Mamy do czynienia z kuriozalną sytuacją. Książka pióra błogosławionego Kościoła rzymskokatolickiego, wielkiego ukraińskiego patrioty, wydana przy współudziale uczelni katolickiej czy KIK, do której wprowadzenie napisał bp. Marian Buczek, staje się przyczyną prześladowania zasłużonego kapłanamówił z kolei Kresom.pl prof. Włodzimierz Osadczy, odnosząc się do sytuacji ojca Ihora Pełechatego.

Sejm.gov.pl/ Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply