Ministerstwo spraw zagranicznych Rosji domaga się od Polski wyjaśnień w sprawie odmowy rosyjskim motocyklistom wjazdu na terytorium naszego kraju. Do sprawy odnieśli się także przedstawiciele Ambasady FR w Polsce.

W oświadczeniu, przywoływanym przez agencję Reuters, rosyjskie ministerstwo „zdecydowanie potępiło”decyzję polskich władz i stwierdziło, że biorąc pod uwagę walkę żołnierzy sowieckich z Niemcami podczas II wojny światowej takie działanie może zostać uznane za „świętokradcze”.

Według rzeczniczki rosyjskiej ambasady w Warszawie Walerii Perżinskiej w wyjaśnieniach na piśmie, jakie otrzymali motocykliści z Rosji jest odwołanie do ustawy o cudzoziemcach. „Wynika z niego, że stwarzają zagrożenie dla Polski”— wyjaśnia rzeczniczka.

Z kolei Siergiej Andrejew, ambasador Rosji w Polsce stwierdził, że rajd nie stwarzał żadnego zagrożenia. „Uważam że, jeśli ten rajd by się odbył, to nie byłoby żadnego zagrożenia. Byłoby to dobry wkład w polepszenie naszych stosunków. Teraz jest to możliwość stracona”— powiedział Andrejew.

reuters.com / wpolityce.pl / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kros
    kros :

    Uważam, że mimo wszystko należało ich wpuścić. O wyjaśnienie będzie nietrudno. Można napisać prawdę np. że jest to rewanż za Borusewicza. Można też i chyba należy udzielić odpowiedzi w stylu dyplomatyczno- urzędniczym. Te motory nie wjechały do Polski z powodu… eee np. zbyt dużej ilości emitowanych spalin, ( poziomu hałasu ) niezgodnego z dyrektywami UE.
    I po kłopocie. Na razie.

    • wlkp
      wlkp :

      jak już tak się stało, że tych gamoni nie wpuścili – to niech się nie tłumaczą. Jak ruscy nie wpuścili w 2011 kibiców Legii, to jakoś wielkich tłumaczeń ze strony Łgarowa nie było…