Rosja odrzuca oskarżenia swoich sportowców o doping: brzmią jak fantazje

W opublikowanym wczoraj raporcie Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) autorstwa prokuratora Richarda McLarena oskarżono o stosowanie niedozwolonych środków ponad tysiąc rosyjskich sportowców.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski zapowiedział, że próbki rosyjskich sportowców, uczestniczących w igrzyskach w Londynie i Soczi, zostaną zbadane ponownie.

Na oskarżenia zareagował rosyjski wicepremier i minister sportu, turystyki i polityki młodzieżowej Witalij Mutko, który nazwał oskarżenia WADA fantazjami. Jego zdaniem jest nierealne, by można było robić w Soczi to, o co nas oskarżają.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Światowa Agencja Antydopingowa (WADA): 1000 rosyjskich sportowców zamieszanych w doping

Szereg ekspertów sportowych zauważyło, że Rosja może stracić pierwsze miejsce medalowe w Soczi. Jeżeli MKOL potwierdzi doping u kilku złotych medalistów, na rankingu znajdzie się Norwegia.

W raporcie Rosję oskarżana jest nie tylko o podmienianie próbek przy badaniach antydopingowych, ale również stworzenie nadzorowanego przez państwo systemu ukrywania dopingu.

kresy.pl / interia.pl