RAŚ w recesji

Mimo uzyskania reprezentacji w Sejmiku Województwa Śląskiego, poparcie dla Ruchu Autonomii Śląska na Górnym Śląsku wyraźnie spadło. Według dostępnych danych, ubyło co najmniej 20% wyborców.

Na podstawie oficjalnych wyników wyborów do Sejmiku Województwa Śląskiego, Ruch Autonomii Śląska uzyskał cztery mandaty. Zostało to ogłoszone przez RAŚ jako wielki sukces. Na stronie internetowej skomentowano je we wpisie zatytułowanym „Rośniemy w siłę!”, pisząc o RAŚ jako „trzeciej sile na Śląsku” (faktycznie pod względem mandatów 4 miejsce, za PO, PiS i PSL – Kresy.pl), zaś lider stowarzyszenia Jerzy Gorzelik podkreślał, że wynik jest lepszy niż cztery lata temu. W wypowiedzi dla Dziennika Zachodniego powiedział, że traktuje go jako „świadectwo lekkiej zadyszki i mobilizację do dalszej pracy. Mamy liczny, niezwykle lojalny elektorat i na naszą działalność jest polityczne zapotrzebowanie”.

Faktycznie, liczba posiadanych mandatów odpowiada tej z końca poprzedniej kadencji. W wyborach w 2010 roku RAŚ uzyskał co prawda trzy mandaty (Jerzy Gorzelik, Henryk Mercik, Janusz Wita), jednak w trakcie kadencji dołączył do nich Andrzej Sławik (startował z listy PiS, ale objął mandat po Piotrze Pyziku, wybranym do sejmu, jako radny niezależny). Ci sami radni zostali wybrani na nową kadencję i byli głównymi „lokomotywami wyborczymi” w swoich okręgach. Jednocześnie, RAŚ ma o jednego radnego więcej niż SLD, które w wyborach osiągnęło wyraźnie lepszy wynik (ponad 40 tysięcy głosów więcej).

Dostępne dane statystyczne pokazują realny spadek poparcia dla ślązakowców. W 2010 roku uzyskali oni 8,49% głosów, natomiast w 2014 roku – 7,2% głosów w ramach całego województwa. W ujęciu liczbowym wynika, że w ciągu czterech lat ubyło im ponad 25 tysięcy wyborców(z niecałych 123 tysięcy do 97 tysięcy). Stanowi to niespełna 3% ogółu osób uprawnionych do głosowania.Poparcie spadło przede wszystkim w czterech zasadniczych okręgach górnośląskich (katowickim, chorzowskim, rybnickim i gliwickim), gdzie na RAŚ oddano łącznie 91 tys. głosów. To o 20% mniej, niż w 2010 roku.Oznacza to realne poparcie na poziomie około 5% uprawnionych do głosowania.

pkw.gov.pl/autonomia.pl/dziennikzachodni.pl/ Kresy.pl