Policja zatrzymała 11 rolników oraz byłego dyrektora oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych w Pyrzycach za to, że brali udział w protestach przeciw wyprzedawaniu gruntów państwowej agencji podejrzanym nabywcom.
Zatrzymanym postawiono “zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu utrudnianie i zakłócanie postępowań przetargowych” – powiedziała prokurator Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Jak dodaje: “Sprawa dotyczy przynajmniej kilkunastu postępowań przetargowych, w których chodzi o dzierżawę i sprzedaż ziemi o wartości co najmniej 6 mln zł. W tej sprawie wszyscy zostali przesłuchani. Dzisiaj prokurator kontynuuje czynności z udziałem podejrzanych i dzisiaj też podejmie decyzję co do ewentualnych środków zapobiegawczych”.
Jak informuje Solidarność Rolników Indywidualnych zatrzymani organizowali protesty pod gmachem oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych w Pyrzycach przeciw wyprzedaży w przetargach lokalnych gruntów w ręce obockrajowców. W trakcie protestów uciekali się między innymi do blokowania dróg traktorami. “Jest to wielka tragedia dla rolników i ich rodzin, bo potraktowano ich jak jakąś grupę przestępczą, a oni z przestępczością nie mają nic wspólnego. Oni właśnie bronią polskiej ziemi, a Polska władza tak im się odpłaca” – mówił przewodniczący Związku w województwie zachodniopomorskim. Organizacja rozważa organizację demonstracji solidarnościowych z zatrzymanymi.
radiomaryja.pl/kresy.pl
Ciekawe jaki procent z tych szesciu milionow otrzymaja policjanci z pania Prokurator na czele.