W sobotę 21 marca prezydent Węgier János Áder odwiedził 21 marca mogiłę w Katowicach-Murckach, w której spoczywa 29 żołnierzy węgierskich. Towarzyszyli mu arcybiskup Egeru Csaba Ternyák i arcybiskup katowicki Wiktor Skworc, a także okoliczni mieszkańcy.

Zamordowani Węgrzy byli żołnierzami oddziału sprzymierzonego z Niemcami podczas II wojny światowej. Obsługiwali baterie dział przeciwlotniczych. Należeli do 58. Dywizjonu „Heimatflak” podległego rozkazom 107. pułku niemieckiej artylerii przeciwlotniczej. Jednak w pamięci lokalnych mieszkańców zapisali się bardzo dobrze. W odróżnieniu od Niemców, ostentacyjnie okazywali Polakom swoją sympatię i przyjaźń. Ślązacy z Murcek bardzo się z nimi polubili. Zapraszali ich nawet do domów na niedzielne obiady.

Podczas ofensywy Sowietów w styczniu 1945 roku Węgrzy poddali się im bez walki. Dzień po oddaniu się do niewoli, Sowieci popędzili węgierskich jeńców na śmierć. Szli boso, gdyż wcześniej ukradziono im prawie wszystko – nawet buty. Byli to młodzi ludzie. Jednej z nich, Lajos Grendel w dniu rozstrzelania miał akurat 32. urodziny. Mieszkańcy Murcek sami pochowali Węgrów i przez 70 lat opiekowali się ich leśną mogiłą. Wspominali też, że w latach 70. i 80. niektórzy nauczyciele mieli odwagę, żeby nieoficjalnie przyprowadzać tam dzieci ze szkoły podstawowej, mówiąc, że w grobie leżą Węgrzy zamordowani przez Rosjan.

W sobotę arcybiskup Egeru Csaba Ternyák wraz z arcybiskupem katowickim Wiktorem Skworcem poprowadził przy mogile modlitwę. „Był to ludzki odruch i głęboka przyjaźń polsko-węgierska, za którą teraz wszystkim mieszkańcom dziękujemy”– powiedział Prezydent Węgier János Áder”. Razem z małżonką złożył kwiaty na grobie zamordowanych rodaków. Oboje indywidualnie rozmawiali też ze Ślązakami, którzy przybyli na uroczystość.

„Dla nas to nagroda za wszystkie lata, podczas których się tym grobem opiekowaliśmy. Chociaż przecież robiliśmy to bezinteresownie, z potrzeby serca, z myślą o tych zamordowanych chłopakach. Co roku zamawiamy też za nich Msze święte”– powiedziała Sonia Famulok, wiceprezes koła „Murcki” Związku Górnośląskiego.

Gosc.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply