Znany opozycyjny polityk spoczął na cmentarzu trojekurowskim w Moskwie. W pogrzebie uczestniczyło około sześciuset osób, w tym znaczna liczba dziennikarzy.

Ceremonia opuźniła się, gdy rozdzina i przyjaciele chcieli aby wszyscy chętni zdążyli pożegnać Niemcowa w Centrum Sacharowskim, gdzie było wystawione jego ciało. Przyszło tam co najmniej kilka tysięcy osób, a kolejka w pewnym momencie sięgała kilometra.

Kilka organizacji społecznych już zaapalewało do władz miejskich Moskwy o uhonorowanie zabitego polityka pomnikiem lub nazwą ulicy. Urzędnicy wskazywali, że to drugie jet wykluczone przez przepisy, które zakładają, że ulicę można nazwać imieniem osoby dopiero dziesięć lat po jej śmierci.


inerfax.ru/kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. robin_robinski
    robin_robinski :

    Ile w końcu ludu tam było? 600 osób? Przecież tefałen, judische zeitung i inne “wolne” i “niezależne” od rozumu meNdia podały, iż w tym – cyt. za gwiazdami dziennikarstwa z tefałenu: “świeckim nabożeństwie” było przynajmniej KILKADZIESIĄT TYSIĘCY!!!

  2. szczurek
    szczurek :

    Ciekawy cytat:
    http://wolna-polska.pl/wiadomosci/zabojstwo-niemcowa-zorganizowalo-sbu-pod-kierownictwem-usa-2015-03
    Zbigniew Brzezinski : Zabójstwo Niemcowa zorganizował SBU pod kierownictwem USA.
    Taką opinię wyraził amerykański politolog, były doradca prezydenta USA, Jimmy Cartera, Zbigniew Brzezinski. Właśnie na taki rozwój wydarzeń mają nadzieję w Waszyngtonie, informują go jego informatorzy z National Security Agency USA.

    „W zabójstwie Niemcowa brali udział specjaliści realizujący zadanie wystrzelania „niebiańskiej sotni” na Majdanie. A organizatorami byli, w tej liczbie, pracownicy służby bezpieczeństwa Ukrainy, która obecnie jest źródłem przeprowadzania prowokacji w celu stworzenia powodów do oskarżeń Rosji” – powiedział Brzezinski w wywiadzie udzielonym kanadyjskiemu dziennikarzowi, A. Turnerowi.

    To morderstwo jest bardzo podobne do śmierci kijowskiego dziennikarza Georgija Gongadze, które posłużyło za powód do rozpętania kampanii antyprezydenckiej w stosunku do ukraińskiego prezydenta Leonida Kuczmy w 2000 roku, zauważa politolog.

    Brzezinski twierdzi, że właśnie USA zorganizowały kryzys ukraiński, nie bez podstaw licząc, że Rosja wcześniej czy później , zaangażuje się w działania bojowe i tym samym będzie przyczyniała się do formowania jednolitej koalicji zachodniej.

    „Staje się zupełnie oczywiste, że w drugiej dekadzie XXI wieku, zasady ojców-założycieli USA zostały zupełnie zapomniane, nasza Konstytucja służy jedynie za figowy listek dla jawnego pragnienia rządzących elit aby raz na zawsze zdobyć władzę nad światem” – autor artykułu cytuje słowa Brzezinskiego.