Podejrzany o zabójstwo Buzyny wraca do aresztu

Sąd Apelacyjny zmienił skandaliczną decyzję sądu pierwszej instancji, który uznał, że zabójcę opozycyjnego dziennikarza Ołesia Buzyny można zwolnić z aresztu za kaucją.

Działając na wniosek prokuratora Sad Apelacyjny nakazał aresztowanie na 60 dni podejrzanego o współudział w zabójstwie Buzyny Denisa Poliszczuka. Za początek jego odbywania aresztu uznał datę zatrzymania podejrzanego to jest 18 czerwca. Sam Poliszczuk skarżył się na “moralne” i “fizyczne naciski” funckjonariuszy. Sąd Apelacyjny nie dał wiary jego skargom. Wcześniej Poliszczuk opuścił areszt po tym jak kaucję w znacznej wysokości 2 milionów hrywien zapłacił za niego “nieobojętny patriota Ukrainy” – według słów adwokata Poliszczuka.

Poliszczuk jest oskarżony o zabicie 16 kwietnia znanego ukraińskiego dziennikarza, redaktora naczelnego gazety “Siegodnia” Ołesia Buzyny. Buzyna pozostawał krytycznie nastawiony do władz Ukrainy jakie wyłoniły się w wyniku rewolucji Majdanyu. Tymczasem sam Poliszczuk był aktywnym uczestnikiem majdanowego ruchu protestacyjnego. Brał udział w walkach z separatystami jako dowódca 54 plutonu rozpoznania. Jego wspólnik w zbrodni Andriej Miediwiedko był z kolei żołnierzem batalionu “Kijów-2”. Wcześniej był znanym działaczem nacjonalistycznej organizacji C-14, uczestnikiem zamieszek na Majdanie i kandydatem do rady miejskiej Kijowa z ramienia neobanderowskiej partii Swoboda.

korrespondent.net/segonya.ua/kresy.pl