U wybrzeży Ghany w zachodniej Afryce, uzbrojeni ludzie zajęli tankowiec należący do singapurskiej korporacji.
Kontakt z załogą tankowca urwał się jeszcze 26 lipca, ale dopiero dziś stało się jasnym, że padł on ofiarą ataku piratów. Jego załogę stanowiło ponad 20 osób w tym obywatele Chin, Myanmaru, Korei Południowej i Singapuru.
Władze Gahny podjęły już działania na rzecz uwolnienia statku i załogi, ale jak na razie żądania piratów nie zostały podane do wiadomości publicznej.
prgazeta.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!