Początkowo rosyjski kierowca jadący na podwójnym gazie pełen był woli zadośćuczynienia, jednak skrucha odparowała szybciej niż promile w krwiobiegu.

Do incydentu doszło 26 listopada w Żeleznogorsku w Kraju Krasnojarskim. 40-letni mężczyzna zgłosił się do miejscowego posterunku policji, na którym zawiadomił o kradzieży swojego samochodu marki WAZ-2012. Policjanci badając sprawę wkrótce dowiedzieli się, że podający się za ofiarę kradzieży Rosjanin, w rzeczywistości dobrowolnie oddał swój samochód. Miał to być zastaw dla potrąconego przezeń chwilę wcześniej na pasach pieszego, gwarancja wypłacenia odszkodowania. Jakby tego mało, feralny kierowca był pod wpływem alkoholu. Teraz odpowie nie tylko za jazdę po pijanemu ale też składanie fałszywych zeznań.

totalbedlam.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply