Do wydarzenia doszło na trasie Boryspol-Kijów.

“Ajdarowcy” eksortowali samochody Automajdanu, zajmując wszystkie cztery pasy. Jechali oni 40 km/h, ich wyprzedzenie było niemożliwe.

Na nagraniu umieszczonym w intenecie obejrzeć można “ajdarowców”, którzy biją jednego z kierowców jadącego również tą trasą. Członków batalionu nie była w stanie uspokoić nawet będąca w ciąży żona poszkodowanego.

Iinformację o tym, że członkowie batalionu dokonali pobicia, potwierdził zastępca dowócy “Ajdaru”, Serhij Hrab.

W konwoju “ajdarowców” jechały samochody przewożące ciała zabitych na froncie członków batalionu. Wg Hraba nie wolno wyprzedzać konwoju eksortującego zwłoki, a w tego typu sytuacji należy zwolnić.

korrespondent.net / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. wepwawet
    wepwawet :

    Ciężko jednoznacznie ocenić tą sytuację (samo nagranie bije rekordy popularności). Dzielni bojcy Ajdar’a wieźli gruz 200. Podobno kilka dni temu doszło do wewnętrznych walk w tym batalionie. Krążą słuchy, że bojcy postanowili oczyścić swe szeregi z banderowców, ale która frakcja wygrała to ciężko orzec. Nie wiadomo więc czy to ciała banderowców, czy też ich niedoszłych pogromców (może trupy były po obu stronach) przewożone były z taką pompą. — Rozumiem że mołojcy mają potrzebę uczczenia swoich, z drugiej strony nie mogę stwierdzić, czy działali zgodnie z ukraińskim prawem. Możliwe, że jakaś nowa ustawa daje im prawo do organizowania publicznych pochówków, oraz uroczystego przewożenia ciał. — Zdaje się, że niektóre auta, jak choćby bus przejeżdżają bez przeszkód, ci ludzie musieli się po prostu narazić bojownikom swoją zawziętością – tu najwyraźniej popełnili błąd. — Pewne jest natomiast, że napad oraz pobicie powinny być surowo karane. Grupy zbrojne bowiem, bez odpowiedniej karności stają się niczym innym niż zbrojnymi bandami działającymi na bandyckich zasadach. Jednak bandytyzm doskonale wpisuje się w “ethos” ukraińskich bojców, więc nic dziwnego, że ludzie dostali po mordzie. Człowiek powinien się cieszyć, że go nie zabili jako “ruskiego agenta” – wszak znieważył ciała bohaterskich obrońców Ukrainy, już nie wspomnę, że przeszkadzał bojownikom w wypełnianiu ich obowiązków.

    • cherrish
      cherrish :

      ciężko? przecież on są nienormalni. Bandyci “walczą” o wolność z własnym narodem, Ukraińcy to potrafią, mają doświadczenie, siły i środki. Niech zginie Ukraina, im szybciej tym mniej krwi się poleje.

    • jazmig
      jazmig :

      Skąd kierowca samochodu ma wiedzieć, że wiozą zwłoki? Powinien być samochód policyjny, któy by to eskortował. Pobicie kierowcy, który chciał ich wyprzedzić to typowe dla banderowskich nazistów postępowanie

  2. franciszekk
    franciszekk :

    To jest potwierdzenie na to, że na tzw. Ukrainie odrodził się znowu okrutny NEO-bandytyzm made in Bandera!
    Przezwyciężeniem tego społecznego negatywnego zjawiska jest ostra brutalność w wydaniu rosyjskim!
    Tak jak w przypadku kaca potrzebny jest tzw. “klin” w postaci kolejnej dawki alkoholu!