Ostra sprzeczka między Ukraińcami w Chersoniu. Młody mężczyzna splunął na plakat z ukraińskimi żołnierzami [+VIDEO]
W Chersoniu doszło do ostrej sprzeczki między przechodniami na temat obecnej sytuacji w kraju. Przyczyną stało się oplucie przez jednego z nich plakatu z poległymi ukraińskimi żołnierzami.
“Kim jesteś? Separatystą?” – dopytywała po ukraińsku kobieta, którą oburzyło oplucie plakatu. “Oni walczą za integralność Ukrainy” – przekonywała. “Ja walczę za integralność Ukrainy” – odpowiedział po rosyjsku młody mężczyzna. “Jak?” – dopytywała kobieta. “Poszedłem na wybory, głosowałem na Poroszenkę” – odpowiedział.
“Ludzie, którzy walczą teraz w Donbasie, zabijają cywilów” – kontynuował mężczyzna. Inna kobieta, która włączyła się do dyskusji, skrytykowała mężczyznę za oplucie plakatu, ale podzieliła jego opinię.
Inny mężczyzna nazwał żołnierzy “swołoczą”. “Co tam robią w Donbasie banderowcy?” – dopytywał. “Mojego ojca banderowscy faszyści [zabili]” – dodał. Jak zaznaczył, pochodzi on z obwodu winnickiego.
YouTube.com / Kresy.pl
Dawid W “lubi to”.
Prawda jest taka że banderowcy też mordowali Ukraińców którzy chcieli chronić Polskie rodziny więc ten młody miał trochę racji zwłaszcza że mógł uwierzyć w sowiecką propagandę że w Donbasie są tylko sami faszyści..
O morderstwach Ukraińców przez OUN-UPA napisał Dr Wiktor Poliszczuk w książce ‘Gorzka Prawda’ (ISBN 0-9699444-0-3. UPA mordowała ludzi za pomoc okazaną Polakom i za przebywanie w związku małżenskim z Polakami. Często ukraiński małżonek lub małżonka byli zmuszani do zadawania ciosów. Trupy pomordowanych często upowcy wrzucali do studni. “…w rejonie Ostroga banda banderowska “Derżacza” dokonała bestialskiego mordu na rodzinie Iwana Hajewskiego. Jemu związano ręce, na szyję zarzucono pętlę z kabla telefonicznego, kolbą uderzyli po głowie, powiesili, a dla pewności postanowili przebić serce nożem… We wsi Danyliwci, ostroskiego rejonu w grudniu 1943 r. banderowcy zastrzelili rodzinę Honczarowych, a trupy wrzucili do studni… Aleksandra Czeruchę banderowcy zastrzelili razem z całą rodziną, trupy wrzucili do studni… Na [sic] chutorze Perełysianci dereżniawskiego rejonu …sześć członków rodziny banderowcy zabili… We wsi Bokójma, demidowskiego rejonu pewnej wrześniowej nocy 1944 r. banderowcy zamęczyli i wrzucili do studni 12 jej mieszkańców. Wśród nich była też Łarysa Rutkowska ur. W 1940 r. … We wsi Rokitna … banderowcy powiesili Tetianę Korż, a jej męża i dzieci podusili … We wsi Medsko stepańskiego rejonu…zabili starą matkę i syna… w rodzinie Oleksija Romancewa zakatowali żonę oraz czworo dzieci. Poodrąbywali ręce i nogi, porozpruwali brzuchy. Opisuje to Olha Romancewa, którą bandyci męczyli, wyrwali jej język i ona teraz jest niemową. (Jurij Melnyczuk: “Wyrwane Serce”, Kijów, 1966 str. 147-157). “…Nie zdejmując Marii z drąga, krwiopijcy ponieśli ją przez zaspy i żywą wrzucili do ciemnej studni, do której przedtem wrzucili jej męża. Nie jedna tylko Maria, która kiedyś z tej studni brała żywą wodę… I dzieci-niemowlęta i stare matki wrzucali bandyci do studni, zasypując ją ostrymi kamieniami…(Borys Charczuk: “Słowo o Dermaniu”, Kijów, 1959, str. 7-11) .”Budesz Ukraino Dowho pamjataty, Wykołeni oczu, Oczi zorianyci, Budesz pamjataty, Dermanśki krynyczi!” (“Bystryna” Dmytro Pawłyczko, Kijów, 1959, str. 138) (cytaty Poliszczuka, op. cit. supra). Gdy kiedyś, może, prezydent i parlament Ukrainy wolnej od hitleryzmu, w której OUN iUPA będą uważane za zbrodnicze organizacje, w której pomniki Bandery i Szuhewycza będą zburzone, uznają ukraińskie zbrodnie przeciwko narodowi polskiemu i za nie przeproszą, wtedy przyjdzie czas oddać należytą cześć ukraińskim ofiarom UPA.
Dzisiejsi neobanderowcy, negując fakt zaistnienia ludobójstwa polskiej ludności zamieszkującej tereny obecnej Ukrainy, plują na groby swoich rodaków pomordowanych pospołu z Polakami. Budując na takim fundamencie, każdy naród i każde państwo skazane jest na infamię i w ostateczności także zagładę.