W dniu wczorajszym w Wilnie zebrał się XIV zjazd sprawozdawczo-wyborczy Związku Polaków na Litwie. Głównym punktem jego programu były wybory nowych władz.

Jak relacjonuje miejscowy polski poral Wilnoteka zjazd zgromadził ponad trzystu delegatów wyłonionych przez organizację liczącą około 10 tys. członków. Głównym tematem przemówień i dyskusji była sytuacja polskiego szkolnictwa na Wileńszczyźnie. Litewski rząd właśnie kończy tak zwaną reorganizację, która może doprowadzić do degradacji kilkunatu polskich szkół. Forum Rodziców Szkół Polskich zwołało na jutro demonstrację pod gmachem rządu. Delegaci ZPL uchwalili zaś “XIV Zjazd Związku Polaków na Litwie za priorytet działalności ZPL na najbliższą kadencję uznaje szkolnictwo i edukację dzieci i młodzieży w ojczystym – polskim – języku w szkołach ogólnokształcących, oraz inne formy inicjatyw społecznych, upowszechniające język ojczysty”.

Prezes Michał Mackiewicz przedstawił długie, 45-minutowe sprawozdanie ze swojej działalności. W czasie wyborów prezesa organizacji delegaci zgłosili kandydaturę dotychczasowego szefa. Mackiewicz zwyciężył niemal jednogłośnie, z poperciem 306 delegatów, 8 się wstrzymało, 1 głosował przeciw. Nowy-stary rpezes tak komentował swoje doświadczenia i plany dla dziennikarza Wilnoteki.

Na zjeździe nie zabrakło jednak także głosów krytycznych. Z mównicy wystąpił wieloletni polski działacz i były wiceprezes ZPL Stanisław Pieszko. Biła na alarm w srpawie sytuacji polskiego szkolnictwa. Mowił o “lituanizacji polskiego szkolnictwa” a także groźbie “wynarodowienia”, które uznał za rzeczywisty program władz litewskich. Wzywał “polskich liderów” do większego radykalizmu polityka domawiania się w korytarzach Sejmu przyniosła fiasko”. Pieszko przypomniał także o ruchu autonomicznym, który na przełomie lat 80 i 90 XX wieku próbował wywalczyć dla Polaków na Wileńszczyźnie autonomię terytorialną.

wilnoteka.lt/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply