Nowa Zelandia postanowiła zmienić flagę by zerwać swoją brytyjską, kolonialną przeszłością. Właśnie opublikowano cztery propozycje nowego sztandaru.
Władze Nowej Zelandii zwróciły się do obywateli aby przygotowali swoje projekty i przysyłali je specjalnej komisji. Tego rodzaju konsultacje trwały od maja bieżącego roku. Nadesłano około 10 tys. propozycji. Komisja wybrała cztery projekty. Aż trzy zawierają liść paproci ważny dla autochtonicznej ludności wysp – Maorysów. Czwarty, zwanym z przekąsem hipnotycznym, zawiera również maoryski symbol – Koru. Według wielu on także tradycyjnie wyobraża rozwijający się pąk liścia paproci.
Jak wskazują sondaże większość mieszkańców Nowej Zelandii jest przeciwna zmianie flagi narodowej. Dostaną oni możliwość odrzucenia nowego projektu w drugim etapie referendum w sprawie flagi, jaki odbędzie się w marcu przyszełgo roku. Pierwszy etap, który potrwa od 20 listopada do 11 grudnia roku bieżącego ma wyłonić alternatywny wobec obecnego wzór flagi, jaki zostanie poddany pod głosowanie w drugim etapie.
rt.com/kresy.pl
tak, odetnijcie się od pnia tożsamości. Najlepiej od razu sobie wibrator dajcie na flagę. Co ciekawe to więcej prawdziwych Anglików mieszka chyba w Nowej Zelandii i Australii niż ta zastraszona grupka w UK.
2 z propozycji jak dla mnie nie odcinają się od kolonialnej przeszłości…
Pół żartem, pół serio. W tych nowych projektach przemycono jakieś masońskie liczby? Tylko bez śmichów proszę :). Oni znaczą teren nie gorzej niż murzyńskie gangi. na 1$ takie symbole są, pod Luwrem piramidka.