Niemiecka rozgłośnia „Deutschlandradio” twierdzi, że Niemcy są w Gdańsku “systematycznie obrażani”. Przyczyną tego ma być “antyniemiecka” pieśń, za którą nasi zachodni sąsiedzi uznali “Rotę”.
Pieśn autorstwa Feliksa Nowowiejskiego, do której słowa napisała Maria Konopnicka, powstała w reakcji na germanizację odbywającą się w zaborze niemieckim.
Dzwonią dzwony gdańskiego ratuszu, a niemieccy turyści dalej robią zdjęcia. Nie wiedzą, że to co słyszą, to nie zwykła piosenka. Każdy w Polsce zna jej tekst: „Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz, Ni dzieci nam germanił! Orężny wstanie hufiec nasz, Duch będzie nam hetmanił”– mówi reporter rozgłośni. Dziennikarz udał się do Gdańska w celu wytłumaczenia odwiedzającycm miasto Niemcom, że są “systematycznie obrażani”. Rozgłośnia wyemitowała wypowiedzi niemieckich turystów, których informowano o treści słów polskiej pieśni:
To brak szacunku. Występowanie jednego narodu przeciwko drugiemu zawsze jest złe– mówi jedna z turystek.
Granie tej melodii na pewno nie pomoże w budowie przyjaznych relacji między Polakami a Niemcami– mówi inna odwiedzająca.
Monika Kryger, rzeczniczka Muzem Historycznego Miasta Gdańska broni “Roty”:
Są tacy, którzy pytają, dlaczego gramy Rotę tylko raz dziennie. Chcieliby, by było to częściej. Jak pan sobie to wyobraża? Mamy zrezygnować z całego naszego dorobku kulturowego? Mamy nie przypominać o traumatycznych historycznych wydarzeniach w imię poprawności politycznej? To byłoby absurdalne. Wtedy musielibyśmy zniszczyć literaturę na temat obozów koncentracyjnych i zlikwidować miejsca pamięci, które o tej zbrodni przypominają– podkreśla.
Niemiecki reporter widzi w “Rocie” objawy wciąż żywego antyniemieckiego resentymentu:
Codziennie. W ten sposób „Rota” zamienia się w Gdańsku w żywy antyniemiecki folklor. Mówi się, że relacje między Polakami i Niemcami nigdy nie były tak dobre jak dziś. O dwunastej, w południe, w Gdańsku, w Danzig, można usłyszeć jak kruchy jest ten blask porozumienia– mówi dziennikarz „Deutschlandradio”.
wpolityce.pl/Kresy.pl
macie wszczęcie szwaby, że nie dostajecie systematycznie wpierdol. Stare dziady zachowują się poprawnie, ale gówniarzeria to już jak dawniej Hitlerjugend się “bawi”. A jak żydy z “krytyki politycznej” zaprosili lewackich zbójów co w 11 listopada bili młodych Polaków niosących polską flagę to się wypowiadaliście? Oj będziecie jeszcze kwiczeć.
Widocznie niemiecką rozgłośnia uważa to za atak na instytucję Jugentamtu opartą na stworzonych przez Goebelsa aktach prawnych. I tylko przez grzeczność dziennikarze mówią o obrażaniu Niemców
jako takich.
tagore
W takim razie mnie obraża hymn niemiecki. Bo niby co to znaczy że Niemcy ponad wszystko.
Tej zwrotki oficjalnie się nie śpiewa. Zaczyna się teraz od 3-ciej: ‘ Jedność i prawo i wolność…’ … (Einigkeit und Recht und Freiheit
Für das deutsche Vaterland!
Danach lasst uns alle streben,
Brüderlich mit Herz und Hand!
Einigkeit und Recht und Freiheit,
Sind des Glückes Unterpfand; Blüh’ im Glanze dieses Glückes,
Blühe, deutsches Vaterland!
Pieśń powstała w 1841 r. ( http://en.wikipedia.org/wiki/German_anthem#Hoffmann.27s_lyrics). Co do bicia Polaków, to patriotyczna młodzież polska powinna regularnie ćwiczyć walkę wręcz i walkę z bronią, na pałki i noże, osobno i grupowo, łącznie z taktyką walk ulicznych. Nie być ofiarami. Przygotować się do walki z faszystami ze Wschodu i Zachodu. Nie jest jasne jak kogokolwiek może obrażać ‘Rota.’