Według nieoficjalnych wiadomości „Dziennika Polskiego” naukowcy z AGH potwierdzili, że w domniemanym miejscu ukrycia „złotego pociągu” pod ziemią znajduje się obiekt o długości około 150 metrów.
Krakowscy badacze nie chcieli rozmawiać o szczegółach badań, jakie przeprowadzili w połowie listopada na Dolnym Śląsku. „Nie mówię ani tak, ani nie. Wszystko zostanie opisane w raporcie. Umowa zobowiązuje nas do zachowania tajemnicy”– powiedziała dr Monika Łój z Katedry Geofizyki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Raport z badań powinien trafić do władz Wałbrzycha najpóźniej w połowie grudnia. Obecnie naukowcy weryfikują badania metodą magnetyczną, ponieważ zastosowano je w sąsiedztwie linii energetycznych. Podczas pracy w terenie wykorzystano także grawimetr i georadar.
Dziennikpolski24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!