Wczoraj w Północnej Karolinie złodzieje napadli na ciężarówkę przewożącą złoto o wartości niemal 5 mln dolarów. To jednak z największych kradzieży tego kruszcu w ostatnich latach i 11. w historii.
Ciężarówka przewożąca złoto z Florydy do Massachusetts została napadnięta w hrabstwie Wilson, przy drodze międzystanowej numer 95. W pewnym momencie pojazd firmy Transvalue zjechał na pobocze, gdyż kierujący stwierdzili problemy techniczne. Wówczas transport został zaatakowany przez trzech uzbrojonych mężczyzn. Dwaj strażnicy zostali obezwładnieni, a złodzieje odjechali w nieznanym kierunku. Nikt nie został ranny.
W ciężarówce znajdowały się sztaby złota o wadze około 125 kg. Biorąc pod uwagę obecną cenę na światowych rynkach (czyli 1210 USD za uncję) sam kruszec zawarty w sztabach wart jest 4,861 mln dolarów.
Transvalue wyznaczyła nagrodę w wysokości 50 tys. dolarów za pomoc w ujęciu złodziei.
Z takiej ciężarówki skradziono niemal 5 mln dolarów w złocie. Fot. twitter.com / @NBCnews
Bankier.pl / nbcnews.com / Kresy.pl
“kierujący stwierdzili problemy techniczne”, haha ciekawe jakie to były problemy, brak wody w spryskiwaczu? 🙂
nawiasem mówiąc 5 milionów bez żadnej obstawy- ktoś zarobił…
W 4 linijce od góry tekstu napisano: “Dwaj strażnicy zostali obezwładnieni (…)”. Przeoczenie zwalam na późną porę czytania.
owszem pora byla pozna, ale mialem na mysli, ze jesli 3 uzbrojonych, obezwladnilo straznikow, nikomu nic sie nie stalo, to mam niejasne przeczucia…. oczywiscie roznie moglo byc. straznicy zwyczajnie mogli nie chciec sie narazac, no ale nagly, nieplanowany postój etc… jak scenariusz do filmu.