NamZalezy.pl z wizytą u Wileńskiej Młodzieży Patriotycznej, z członkami której przeprowadzono wywiady o polskości w Wilnie, działalności w organizacji oraz na inne tematy dotyczące Polaków na Litwie.
YouTube.com/Kresy.pl
We wtorek w nocy Senat USA przegłosował ustawę o pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu. Pakiet ma łączną wartość 95 mld dolarów, z czego 61 mld przypadnie Ukrainie. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta, który zapowiedział, że podpisze ją niezwłocznie w środę.
W sobotę Izba Reprezentantów Kongresu USA zatwierdziła pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, wart 60,8 mld dolarów. "Za" głosowało 311 kongresmenów, a 112 było "przeciw". W przypadku Partii Republikańskiej, pakiet poparło tylko 101 z nich, podczas gdy 112 było przeciw. Następnie ustawa trafiła do Senatu USA, gdzie przyjęto ją we wtorek w nocy stosunkiem głosów 79-18. Uzyskała więc poparcie większości senatorów obydwu partii.
Pakiet trafi teraz na biurko prezydenta USA Joe Bidena, który zapowiedział, że podpisze ją w środę. Ma też ogłosić zawartość kolejnego pakietu dla Ukrainy.
W pobliżu zniszczonych placówek medycznych w Nasser i Al Shifa w Gazie miały zostać znalezione masowe groby zawierające setki ciał. Doniesienia medialne wskazują, że niektóre z pochowanych ciał miały związane ręce i nogi oraz ślady świadczące o torturach. Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka Volker Turk wezwał do przeprowadzenia niezależnego śledztwa w tej sprawie.
Palestyńskie władze poinformowały w niedzielę, że po wycofaniu izraelskich wojsk, w szpitalu Nassera w Khan Younis znaleziono około 200 ciał cywili. Znaleziono je także w placówce medycznej Al Shifa w Gazie. Zwłoki miały zostać odkryte podczas minionego weekendu. We wtorek Al Jazeera poinformowała, że łącznie znaleziono już 310 ciał.
Ekshumacje trwają od soboty, a ostateczna liczba może być znaczenie wyższa.
W marcu USA, nie ogłaszające tego, wysłały na Ukrainę pociski balistyczne dalekiego zasięgu. Według amerykańskich urzędników Ukraina dwukrotnie użyła już tej broni.
Ukrainie przekazane zostały systemy rakietowe dalszego zasięgu typu ATACMS, które mogą uderzyć w cele oddalone o 300 km. Jak podkreśliła informująca o tym Al Jazeera, stanowi to niemal dwukrotność zasięgu dotychczas przekazywanych Kijowowi pocisków ATACMS. Katarska telewizja przypomniała, że Waszyngton długo opierał się przed dostarczeniem Ukraińcom pocisków tak dalekiego zasięgu w obawie, że mogą one zostać użyte przeciwko celom w głębi terytorium Rosji i eskalować konflikt do poziomu grożącego konfliktem globalnym.
Jednak w lutym Biden zatwierdził dostawę rakiet, a „znaczna” ich liczba została uwzględniona w pakiecie pomocowym o wartości 300 milionów dolarów ogłoszonym w marcu. Urzędnicy Departamentu Obrony USA twierdzili wówczas, że to oszczędności z poprzednich kontraktów. „Już wysłaliśmy część, wyślemy więcej” – powiedział dziennikarzom doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu Jake Sullivan.
"Niech Zełenski weźmie swoją żonę, dzieci i sam idzie walczyć" - takie okrzyki słychać w punkcie paszportowym Ukrainy przy Al. Jerozolimskich w Warszawie. Ma to związek z zarządzoną przez ukraiński MSZ blokadą procesu wydawania dokumentów w placówkach zagranicznych dla obywateli Ukrainy.
Ukraińskie MSZ nakazało zawieszenie od 23 kwietnia świadczenia usług konsularnych dla mężczyzn w wieku poborowym "w celu uniemożliwienia obywatelom Ukrainy uchylania się od obowiązków uregulowania kwestii rejestracji wojskowej przez terytorialne ośrodki poboru oraz dostępności wojskowych dokumentów rejestracyjnych". Wirtualna Polska opisuje w środę, że od rana w warszawskim punkcie paszportowym w Blue City tłumy mężczyzn usiłowały odebrać paszport. Nagrania dramatycznych scen zostały opublikowane w mediach społecznościowych.
Ukraińcy, o których mowa, wniosek o wymianę dokumentu złożyli kilka tygodni w wcześniej w związku z uchwaloną 11 kwietnia przez ukraiński parlament ustawą o mobilizacji. Zakłada ona wstrzymanie świadczeń konsularnych dla mężczyzn, którzy nie zarejestrowali się w jednostkach wojskowych.
Sąd Miejski w Syktywkarze wydał zaocznie nakaz aresztowania znanego rosyjskiego opozycjonisty i dawnego szachowego arcymistrza Garriego Kasparowa.
Decyzją sądu stolicy syberyjskiego regionu - Republiki Komi zaocznie areszt tymczasowy nałożono także na byłego członka Dumy Państwowej Giennadija Gudkowa, działaczkę na rzecz ochrony środowiska Jewgieniję Czirikowo i Iwanę Tiutrinę, uznanych już w Rosji za zagranicznych agentów i figurujących na liście ekstremistów oraz terrorystów.
Jak podaje agencja informacyjna Interfax wymiar tymczasowego aresztu dla trójki opozycjonistów to dwa miesiące od ich zatrzymania, lub od momentu przekazania do Rosji przez inne państwo. W sprawie kompetentny jest sąd Komi ponieważ to właśnie regionalny wydział Federalnej Służby Bezpieczeństwa prowadzi postępowanie w sprawie Kasparowa, Gudkowa, Czirikowo i Tiutrinowej.
Chciałem się zwrócić z apelem do przedstawicieli władz Republiki Litewskiej, aby działali w ten sposób, by polskie szkoły mogły funkcjonować, by młodzi Polacy mogli się uczyć w swoim ojczystym języku – powiedział wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
W środę podczas posiedzenia Sejmu wicemarszałek Krzysztof Bosak (Konfederacja) wygłosił oświadczenie w sprawie polskiego Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu na Wileńszczyźnie, które lokalne litewskie władze chcą zlikwidować.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!