7 czerwca w Stanisławowie (obecnym Iwano-Frankiwsku) na Ukrainie zachodniej odbył się koncert ku czci dywizji SS-Galizien. Poległych członków SS-Galizien uczczono minutą ciszy, podczas koncertu głos zabrał ze sceny jeden z żyjących jeszcze członków dywizji.
“W ciągu roku było to już wyszkolone wojsko, które mężnie stawiło opór przeważającym siłom wojsk 1. Frontu Ukraińskiego. Od 13 do 22 lipca 1944 roku w pobliżu miasta Brody w obwodzie lwowskim miała miejsce słynna bitwa, która jest przykładem niezmierzonego poświęcenia w imię wolności i niepodległości Ukrainy” – mówił 95-letni dziś członek dywizji SS. Wraz z nim wystąpili na scenie także członkowie batalionów ochotniczych walczących na froncie w Donbasie.
“Dziś czcimy wszystkich bohaterów, którzy walczyli za wolność i niezależność Ukrainy” – zapowiadała występ zespołów śpiewających o SS-Galizien konferensjerka prowadząca koncert.
YouTube.com / Kresy.pl
Mordercy bohaterami Ukrainy
Z tego, co wiem, SS jest uznana za organizację zbrodniczą. W żadnym normalnym kraju taka impreza nie miała by miejsca. Nie wyobrażam sobie, żeby w takich na przykład Niemczech czy Austrii odbył się koncert ku czci SS…
tak na marginesie – Austria wysforowała się na pierwszą ofiarę nazizmu – co jest bezczelną manupulacją – ale np. w Estonii czy na Łotwie jakieś tam “marsze pamięci” organizują…
A w USA biją Murzynów, to tak na marginesie.
Żołnierze SS Gazien przysięgali na wierność Rzeszy i walczyli w jej interesie.
tagore