Mając na uwadze priorytetowy charakter sprawy Mychajło Karkocia, KGP poinformowała, że wykonanie opinii biegłych ws. analizy fotografii domniemanego ukraińskiego zbrodniarza będzie możliwe do dnia 15 stycznia 2017 r. – informuje MSW w odpowiedzi na interpelację posłów Kukiz’15.

Jak informowaliśmy wcześniej, poseł Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski złożył interpelację do MSWiA oraz do resortu sprawiedliwości ws. osądzenia byłego oficera Waffen SS, Ukraińca Mychajło Karkocia. Według ustaleń IPN, osoba ta jest odpowiedzialna za zbrodnie popełnione w czasie II wojny światowej, w tym zamordowanie kilkudziesięciu Polaków, mieszkańców dwóch wsi na Lubelszczyźnie. Z kolei szereg innych ustaleń wskazuje, że ten domniemany zbrodniarz od kilkudziesięciu lat mieszka w USA jako Michael Karkoc. Sprawę szeroko opisywały Kresy.pl. Interwencję w tej sprawie podjął również inny poseł K’15, Bartosz Jóźwiak.

Biegli z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Lublinie podjęli się przeprowadzenia analizy porównawczej dostępnych fotografii Mychajło / Michaela Karkocia z okresu II wojny światowej oraz z okresu późniejszego. Jednak według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez Kresy.pl, ze względu na dużą liczbę zleconych opinii, biegli mieli zająć się analizą zdjęć Karkocia dopiero za jakiś czas, a wyniki miały być znane w połowie lutego przyszłego roku.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Czy fotografie odkryją prawdę? Śledczy użyją nowej metody, by potwierdzić tożsamość ukraińskiego zbrodniarza

– Dziwi sytuacja, w której organy państwa polskiego – myślę tu o ekspertach związanych z policją – mówią o tak odległym terminie, podczas gdy tak naprawdę wszystko jest potrzebne na wczorajpodkreślał we wcześniej rozmowie z Kresami.pl poseł Rzymkowski. – Wszystko wskazuje na to, że osoba wskazana przez dziennikarzy, w tym państwa portal oraz brytyjskiego badacza [dra Stephena Ankiera] jest tą, której poszukujemy. Samo postawienie zarzutów i napiętnowanie jego osoby będzie już czyniło potencjalną zadość wszystkim ofiarom zbrodniarza formacji Waffen-SS, Ukraińca kolaborującego z III Rzeszą.

Przeczytaj: Tomasz Rzymkowski zapowiada interpelację ws. Karkocia: „Ta sprawa jest nagląca”

– Proces ekstradycji może długo trwać w amerykańskich sądach, ale już samo postawienie Karkocia w stan oskarżenia da wielu ludziom poczucie, że polskie państwo nie zapomniało o dochodzeniu sprawiedliwości w osądzaniu wojennych zbrodniarzy– podkreślali w interpelacji posłowie Kukiz’15. Zwrócili się również do MSWiA i MS o odpowiedź na następujące pytania:

1. Jakie działania Pan podejmie, aby przyspieszyć proces antroposkopijnej analizy fotograficznej zdjęć Mychajły Karkocia i Michalea Karkoca przez Laboratorium Kryminalistyczne KWP w Lublinie?

2. Jakie istnieją możliwości nadzwyczajnego przyspieszenia procesu ekstradycyjnego Mychajły Karkocia z USA po potwierdzeniu jego tożsamości i czy Pan Minister je zastosuje w tym wypadku?

Priorytetowa sprawa

W odpowiedzina interpelację posłów Kukiz’15, wystosowanej przez wiceministra spraw wewnętrznych Jarosława Zielińskiego z upoważnienia szefa resortu czytamy, że „stosownie do stanowiska przekazanego przez Komendę Główną Policji (KGP) (…) 13 października 2016 roku do Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji (KWP) w Lublinie dostarczono materiał badawczy wraz z postanowieniem o powołaniu biegłego z zakresu badań antroposkopijnych, wystosowanym przez prokuratora Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Lublinie”. Tym samym MSW potwierdza informacje Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, podane wcześniej przez Kresy.pl. Dodano, że w postanowieniu o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego, prokurator wyznaczył termin wydania ekspertyzy do dnia 15 lutego 2017 roku. Z kolei laboratorium potwierdziło gotowość wykonania opinii we wskazanym terminie.

MSW zaznacza, że w lubelskim laboratorium pracuje obecnie tylko jeden biegły z zakresu badań antroposkopijnych, a aktualny okres oczekiwania na wykonanie opinii z tej specjalności wynosi około 4 miesięcy. Wcześniej policja informowała, że „opiniowanie na dostarczonym materiale badawczym zajmie około 150-200 godzin”.

– Mając jednak na uwadze priorytetowy charakter omawianej sprawy KGP poinformowała, że wykonanie przedmiotowej opinii w Laboratorium Kryminalistycznym KWP w Lublinie będzie możliwe w terminie do dnia 15 stycznia 2017 roku– informuje ministerstwo. Potwierdza to wcześniejsze zapewnienia ze strony KWP w Lublinie. Wcześniej lubelska policja informowała, że sprawę ekspertyzy dot. potwierdzenia tożsamości Mychajło Karkocia traktuje priorytetowo.

Nieoficjalnie, jak podawaliśmy wcześniej, eksperci którzy podjęli się tego zadania uważają, że pewne stwierdzenie identyfikacji osoby ze zdjęć, które dzieli ponad 40 lat różnicy, będzie bardzo trudne. Jest jednak pewien istotny szczegół. Według naszych informacji, najprawdopodobniej będzie możliwe powiązanie zdjęcia z 1940 r. z fotografią Karkocia i jego brata. Data wykonania fotografii nie jest znana. Istotne jest jednak co innego: zostało ono opublikowane na łamach lokalnej gazety Star Tribune– jako pochodzące z archiwum rodzinnego Michaela Karkocia. A według słów jego syna, Andrija, to fotografia jego ojca.

Mychajło Karkoć, oficer jednostki Waffen-SS, który według ustaleń brytyjskiego badacza Holokaustu dr Stephena Ankiera oraz dziennikarzy agencji AP i portalu Kresy.plod kilkudziesięciu lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. Karkoć ma 97 lat, co oznacza, że każda zwłoka w tych badaniach uprawdopodabnia sytuację, że nie doczeka on końca tych ustaleń.

PRZECZYTAJ: Polska zażąda ekstradycji ukraińskiego zbrodniarza – dowódcy jednostki SS pacyfikującej Powstanie Warszawskie

Ukraiński zbrodniarz

Mychajło Karkoć był współzałożycielem i dowódcą kompanii Ukraińskiego Legionu Samoobrony, kolaboranckiej formacji III Rzeszy złożonej z ukraińskich ochotników. Jego oddział przeprowadził 23 lipca 1944 r. pacyfikację wsi Chłaniów na Lubelszczyźnie w odwecie za zabicie przez polskich partyzantów niemieckiego oficera łącznikowego. W jej wyniku zginęło 44 mieszkańców Chłaniowa oraz sąsiedniego Władysławina, w tym również dzieci. Zgromadzona w IPN dokumentacja dotycząca tego zdarzenia wystarcza w zupełności do sformułowania aktu oskarżenia. Później jednostka Karkocia brała udział m.in. w pacyfikacji Czerniakowa w czasie Powstania Warszawskiego, a później weszła w skład znanej ukraińskiej formacji kolaboranckiej, dywizji Waffen-SS „Galizien”.

Według dostępnych informacji, Karkoć otrzymał amerykańską wizę i wyjechał do USA w 1949 r., okłamując Amerykanów, że przez całą wojnę nie służył w wojsku. Zamieszkał w ukraińskiej dzielnicy Minneapolis, gdzie pracował jako stolarz i aktywnie działał w lokalnych organizacjach zrzeszających Ukraińców. Otrzymał też amerykańskie obywatelstwo i nazywa się Michael Karkoc.

W 2015 roku Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN zwróciła się do amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości z wnioskiem o zabezpieczenie i przekazanie Polsce materiału porównawczego, umożliwiającego identyfikację Karkoca. Przysłane próbki pisma nie nadawały się jednak do analizy grafologicznej, dlatego postanowiono zastosować inną metodę identyfikacji – antroposkopijną analizę fotograficzną, która polega na porównaniu przez ekspertów zdjęć Mychajły z okresu wojny ze zdjęciami Michaela z okresu powojennego.

PRZECZYTAJ: Polscy śledczy pracują nad potwierdzeniem tożsamości ukraińskiego zbrodniarza

Sprawą Karkocia i analizami fotografii, o czym szeroko informowały Kresy.pl, zainteresowały się również media zagraniczne: w tym z USA (FOX News, a także lokalne media w Minneapolis i w stanie Minnesota, gdzie mieszka Michael Karkoć) oraz z Izraela (Haaretz), a także agencja Associated Press, która już wcześniej wnikliwie zajmowała się tym tematem.

Kresy.pl / Marek Trojan

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply