Młodzi Polacy z Litwy będą wypoczywać na Pomorzu

Już 8 lipca do Pruszcza Gdańskiego przyjedzie 15 uczniów polskiej szkoły w Wesołówce – niewielkiej miejscowości w rejonie wileńskim.

W Wesołówce położonej około 40 kilometrów od Wilna, większość mieszkańców to Polacy. Dlatego działa tu polska szkoła, choć władze wybudowały także litewską. W styczniu tego roku do Wesołówki dotarli działacze ze Stowarzyszenia Traugutt.org, wioząc dary w ramach akcji charytatywnej wrocławskiego Stowarzyszenia Odra-Niemen “Rodacy Bohaterom”. Szybko zrodziła się idea aby zaprosić polskie dzieci z Wileńszczyzny na Pomorze.

Aktywiści stowarzyszenia zdołali pozyskać środki finansowe z różnych źródeł, w tym także od Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Tym sposobem można było myśleć o zorganizowaniu pobytu dla uczniów szkoły w Wesołówce. Dzięki Traugutt.org 15 dzieci będzie mogło nie tylko wypoczywać, ale też poznawać ojczystą historię – “Stowarzyszenie Traugutt.org zajmuje się między innymi edukacją historyczną, więc akcentów związanych z historią Polski będzie wiele. Zwiedzimy teren Westerplatte, gdańskie fortyfikacje – Centrum Hewelianum, odwiedzimy CEPR w Szymbarku na Kaszubach. Inicjatywę obiecał wesprzeć także gdański oddział Instytutu Pamięci Narodowej oraz Muzeum II Wojny Światowej – zależy nam aby goście mogli poznać jak najwięcej Pomorza” – powiedział portalowi naszemiasto.pl Jacek Świs, ze Stowarzyszenia Traugutt.org.

Przy okazji pobytu młodzi Polacy z Wileńszczyzny odbiorą przybory szkolne zebrane dla nich przez rówieśników z Pruszcza. To także akcja Stowarzyszenia Traugutt.org – “w powiecie gdańskim organizujemy zbiórki szkolne dla dzieci na kresach. Niektóre dzieci w polskich szkołach i placówkach za naszą wschodnią granicą nie mają kolorowo. Potrzebują kredek, zeszytów, piórników, mazaków, bloków rysunkowych, plecaków, plasteliny, wycinanek, kolorowanek, czyli wszystkiego tego, co niezbędne do nauki i zabawy w pierwszych szkolnych latach. Cieszymy się, że udało nam się z sukcesem rozpocząć akcję zbierania dla nich przyborów w naszych szkołach. W pruszczańskiej “dwójce” zebrano dla nich kilkanaście kartonów przyborów” – wyjaśnił Dariusz Wróbel nauczyciel, a przy tym członek Stowarzyszenia.

pruszczgdanski.naszemiasto.pl/kresy.pl